Równania różniczkowe metoda "przewidywania"
KRID: ymmm siemka mam równanie y''−2y'−y=e
2x
Uczono mnie że jak wyliczę już sb y to trzeba "przewidzieć" rozwiązanie tylko że wiem jak to
działa jak jest sin
y
s=Acosx + Bcosx i z tego później liczy się pochodną oraz podwójną pochodną
a jak to zrobić w przypadku kiedy mam e
x ?
23 cze 17:08
Adamm: y''−2y'−y=0
najpierw to równanie
rozwiązujemy równanie x2−2x−1=0 ⇒ x=1±√2
ys=Ae(1+√2)x+Be(1−√2)x
tam mamy e2x zatem przewidujemy że będzie jeszcze coś z e2x
y=Ae(1+√2)x+Be(1−√2)x+Ce2x
23 cze 17:14
Adamm: i zauważ że część z ys i tak się wyzeruje, by znaleźć C wystarczy podstawić Ce2x
pod równanie
23 cze 17:19
KRID: dobra pomyliłem się w równaniu tam jest plus. y''−2y'+y=e
2x
więc y=C
1e
x+C
2xe
x
Przewiduje współczynniki przy e czy przy x?
Ae
x + Bxe
x = e
2x
Czy e
Ax=xe
Bx = e
2x
wgl nie ogarniam tego sposobu
23 cze 19:13
Adamm: a co ja napisałem?
"tam mamy e2x zatem przewidujemy że będzie jeszcze coś z e2x"
masz wzór jak to zrobić, to czy tam jest + czy − ledwo cokolwiek zmienia, byle rozwiązania
były rzeczywiste, i różne od 2
23 cze 19:56
Adamm: w sumie to zespolone też by nic nie zmieniły
jedyna sytuacja w której się by cokolwiek zmieniło, to wtedy gdy jednym z rozwiązań byłoby 2
23 cze 19:57