matematykaszkolna.pl
równanie różniczkowe KRID: aaaaaaaaaaaaaa powiedzcie mi proszę co robie nie tak.... równanie różniczkowe y'−4y=(2x−5)e4x y'−4y=0 y=Ce4 ys= (Ax+B)e4x y's= A+(Ax+B)4e4x A+(Ax+B)4e4x−4e4x(Ax+B)=(2x−5)e4x więc wychodzi na to że zostaje tylko A... To wgl możliwe? Czy odp to ys=2x*e4x=Ce4 Bo wolfram się z tym nie zgadzaemotka
20 cze 22:30
kochanus_niepospolitus: jak już to: Ae4x winno być
20 cze 22:34
KRID: ale gdzie?
20 cze 22:34
KRID: już wiem
20 cze 22:35
Adamm: robisz to metodą zgadywania, tak? w takim razie rozwiązanie y'−4y=0 to y=c*e4x rozwiązanie y'−4y=(2x−5)e4x to będzie y=(Ax2+Bx+C)e4x
20 cze 22:35
kochanus_niepospolitus: A po drugie ... dlaczego założyłeś, że masz (Ax+B)e4x ... a nie (Ax2+Bx+D)e4x
20 cze 22:36
powrócony z otchłani: A po trzecie:
 (ye4x)' 
y' − 4y =

 e4x 
20 cze 23:05