matematykaszkolna.pl
Reguła Hopitala Michał: Stosując regułę de L'Hopitala obliczyć granice
 2x−sin2x 
a) lim

,
 x3 
x−>0 b) lim (sinx)x x−>0+
20 cze 13:33
Jerzy: a) zróżniczkuj trzykrotnie licznik i mianownik b) (ex*ln(sinx))' = i teraz licz pochodną.
20 cze 14:08
kochanus_niepospolitus: w (b) jeszcze trzeba przekształcić w potędze do postaci:
x 

aby można było zastosować de Hospitala
1/(ln(sinx)) 
'wejść' z granicą do potęgi i wtedy liczyć
20 cze 14:54
Michał: A mógłby mi ktoś z was to rozpisać? Bo ja mam problem...
21 cze 15:15
kochanus_niepospolitus: toć Ci napisałem do jakiej postaci dalej dojść a tu już liczysz pochodną z licznika z i z mianownika
21 cze 15:48
Adamm: nie lepiej
ln(sinx) 

i teraz z Hospitala?
1/x 
21 cze 15:51
kochanus_niepospolitus: Adamm ... a policz sobie pochodne z licznika i mianownika ... nadal będziesz miał symbol nieoznaczony Jak zrobisz tak jak ja to w mianowniku masz 1 ... a w liczniku będziesz miał coś zbiegającego do −, więc nie będzie symbolu nieoznaczonego
21 cze 15:58
Adamm:
cosx/sinx x 

=−

*xcosx
−1/x2 sinx 
granica jest prosta i do policzenia
21 cze 15:59
kochanus_niepospolitus:
 x2cosx x2 

<−−− symbol nieoznaczony, oczywiście możemy też zapisać jako: −

 sinx tgx 
i jedziemy dwa razy de Hospitalem
 x 
oczywiście wszyscy wiemy ile wynosi granica dla wyrażenia

i wtedy mamy jasność 'co i
 sinx 
jak'
21 cze 16:16
kochanus_niepospolitus: tfu ... raz wystarczy
21 cze 16:16
Michał: W porządku...a przykład a) ?
2x−sin2x 0 

= |

| =
x3 0 
 2−2cos2x 
lim

 3x2 
x−>0 Jak to dalej rozpisać?
21 cze 17:55
mat: 4sin2x / 6x −−> 4/3
21 cze 17:57
mat: (jeszcze raz de L'Hospital)
21 cze 17:58
Adamm:
 4x3 
rozwijając sin2x ze wzoru Taylora mamy sin2x=2x−

+o(x3)
 3 
więc granica to 4/9
21 cze 17:59
Michał: Żebym ja miał coś takiego jak wzór Taylora..
21 cze 18:09
Adamm: ale widzisz że źle obliczyłeś
21 cze 18:10
Adamm:
 2−2cos2x 
nie 4/9, rozproszyła mnie ta druga granica,

i myślałem że tam jest trójka w
 3x2 
mianowniku jednak masz dobrze
21 cze 18:11