rekurencja
kamil: niech un oznacza ilosc ciagow dlugosci n zlozonych z liczb ze zbioru {1,2,3} takich ze 1 i 2
nie moga stac obok siebie ( czyli nie moze byc sytuacji 12, 21 np. 312, 1121)
uloz odpowiednia zaleznosc rekurencyjna. Bardzo prosze o rozwiazanie ...
3 cze 21:05
Adamm: an − długości n z ostatnią trójką
bn − długości n z ostatnią dwójką
cn − długości n z ostatnią jedynką
bn=cn co jest oczywiste
a1=1, b1=1, c1=1, u1=3
un+1=3an+2bn+2cn=3an+4bn
an+1=un
bn+1=an+bn
stąd udało mi się wyznaczyć niestety jedynie zależność rekurencyjną na bn
3 cze 21:50
Adamm: ale w sumie to można też na un
3 cze 21:53
Mariusz:
Adam mamy układ równań rekurencyjnych więc
wartości i wektory własne
oraz postać rozwiązania
an+1=Ana0
3 cze 22:16
kamil: totalnie nie rozumiem nic z tego..
moze po mojemu:
PIERWSZY PRZYPADEK:zaczynamy od 1. Wtedy mozemy dolozyc 1 lub 3
DRUGI PRZYPADEK:zaczynamy 2. Wtedy mozemy dolozyc 2 lub 3
TRZECI PRZYPADEK:zaczynamy od 3. Wtedy mozemy dolozyc 1 lub 2 lub 3 a wiec gdy zaczniemy od tej
3 to zostanie nam n−1 miejsc do wypelnienia. Sprawa bylaby okej gdyby nie to , iż gdy
zaczynamy na przyklad od tej 1 tak jak w pierwszym przypadku co pisalem to potem mozemy nadal
dolozyc 1 i potem znowu i znowu i znowu i mozemy miec ciag postaci 111111111..... 1. I chodzi
o to ze nie bardzo wiem jak za ta czesc zadania sie zabrac . To samo tyczy sie gdy zaczynamy
od 2
3 cze 22:18
Adamm: może nie po twojemu
po prostu się zastanów czemu tak, rozwiązanie masz na wyciągnięcie ręki
u
n można jednak łatwo wyznaczyć z tego układu
3 cze 22:20
Mariusz:
0 3 4
1 0 0
0 1 1
Za pomocą wartości i wektorów własnych znaleźć n. potęgę tej macierzy i
pomnożyć przez wektor początkowy
3
1
1
3 cze 22:20
kamil: zauwaz ze w zadaniu takim samym z tym ze ciagi sa binarne (skladaja sie z 0 i 1 ) , dlugosci n
, oraz warunku ze dwa zera nie moga stac obok siebie mamy:
zaczynamy od 1 i zostalo nam n−1 miejsc (mozemy dolozyc dowolnie 0 lub 1 na druga pozycje)
zaczynamy od 0. Potem mozemy dolozyc tylko 1. Czyli zostaje nam n−2 miejsc do wypelnienia.
A wiec mamy : zaleznosc un= u(n−1) + u(n−2) , gdzie un − to dlugosc naszego ciagu
binarnego.
3 cze 22:21
kamil: i tutaj mamy doczynienia z ciagiem fibonacciego. Ta sama metoda chce zrobic tamto zadanie....
3 cze 22:22
Adamm: ok, to zrób tą metodą i powiedz nam kiedy się uda
powodzenia
3 cze 22:23
kamil: kwestionujesz ta metode akurat w tym przypadku czy ogolnie ?
3 cze 22:25
Adamm: w tym przypadku i ogólnie
3 cze 22:26
Adamm: ja nie mówię że się tak nie da, ale skoro mam sprawdzony sposób to nie widzę sensu
by próbować inaczej
3 cze 22:27
kamil: to zadanie jest z matematyki stosowanej na AGH i wcale nie wydaje sie na takie proste na jakie
wyglada. Rozwiazuje sie pozniej metoda funkcji tworzacej lub rownaniami charakterystycznymi.
To co ty napisales to jest czysto kombitoryczne i nie wyznacza wzoru rekurencyjnego , mysle ze
najpierw musisz doczytac troszke jesli chcesz pomoc , bo Twoja metoda zupelnie nie jest
nalezna w tym problemie
3 cze 22:29
Adamm: to powiedz jak to zrobić twoim sposobem
masz jakiś?
z mojego można wyznaczyć wzór rekurencyjny na un
3 cze 22:32
Adamm: przedstaw mi jakiś lepszy sposób i się dogadamy
3 cze 22:33
Mariusz:
wartości własne dla układu Adama nie przypominają tych dla ciągu Fibonacciego
3 cze 22:37
kamil: dokladnie takim samym jak przy zadaniu gdzie:
mamy ciagi binarne dlugosci n takie ze dwa zera nie stoja obok siebie. i gdzie un oznacza
liczbe takich ciagow dlugosci n.
Zadanie analogiczne z tym ze warunek latwiejszy. Sposob jego jest wlasnie taki jak napisalem
juz wczesniej. Tak samo probuje zrobic z tym zadaniem ale metoda nie dziala wtedy gdy na
przyklad jest opcja gdzie mamy ciag 1111111.... ( awiec nie wystepuje taki moment w ktorym
mozemy dodac "cokolwiek do niego")
powiedz mi tylko prosze o co chodzi w Twoim rozwiazaniu w 6 linijce , tam gdize jest un+1...
3 cze 22:39
kamil: Metoda Adama jest dla mnie urwana jak " z choinki " ze tak powiem... w kazdym bądz razie nie
tak to sie robi... no nic , gdyby ktos byl w stanie mi pomoc to bylbym wdzieczny
3 cze 22:41
Adamm: un+1=3an+2bn+2cn
tak jak powiedziałeś
jest to kombinatoryka
mamy an i dołączamy do końca 1, 2 lub 3
mamy bn i dołączamy do końca 2 lub 3
mamy cn i dołączamy do końca 1 lub 3
3 cze 22:42
Adamm: nie tak to się robi...
ehh ty ograniczony człowieku
wyrwany prosto spot systemu edukacji
3 cze 22:44
Adamm: spod, nie wiem czemu napisałem spot
3 cze 22:44
Daniel: Ok mamy Twoj b
n ciag konczacy sie dwojka. Napisales ze potem poprzedza ja 2 lub 3. A jesli
poprzedza ja zalozmy ta 2 to co potem
Jaka poprzedza nastepna liczba
Moze 1
? I
widzisz... o to cjchodzi zeby dojsc do sytuacji gdzie ma poprzedzac cokolwiek.. a Twoj pomysl
jest ze tak powiem "beznadziejny".
3 cze 23:02
Adamm: ja też umiem zmieniać nicki
3 cze 23:03
Daniel: Kamil sam nie wiem kurcze , pomysl mialem ten sam co Ty w sumie.. dam.znac jak na cos wpadne
3 cze 23:03
Adamm: ok, koniec tej zabawy
3 cze 23:07
Pytający:
Kamilu, ale zadaniem jest ułożenie odpowiedniej zależności rekurencyjnej, a nie podanie
wzoru ogólnego dla n−tego wyrazu (więc raczej obędzie bez funkcji tworzących). Zależność
rekurencyjna wygląda następująco:
⎧ | u1=3 | |
⎨ | u2=7 |
|
⎩ | un=2un−1+un−2 dla n≥3 | |
O dziwo, zależność tę można wyprowadzić sposobem
Adamma.
Gdybyś jednak chciał, ot tak dla hecy, pobawić się w szukanie wzoru ogólnego funkcjami
tworzącymi powinno Ci wyjść:
| x2+3x | |
− funkcja tworząca ciągu un: |
| |
| 1−2x−x2 | |
| (1−√2)n+1+(1+√2)n+1 | |
− wzór ogólny: un= |
| . |
| 2 | |
4 cze 02:05
Mariusz:
Pytający Adam napisał układ równań którego rozwiązanie prowadzi przez równanie trzeciego
stopnia aby znaleźć wartości własne
4 cze 06:54
jc:
Ja bym napisał taką macierz
[1 0 1]
[0 1 1] = M
[1 1 1]
bo mamy zabronione (1,2) i (2,1), a reszta jest dozwolona.
an = [1,1,1] Mn [1,1,1]t
Wartości własne = 1, 1 + √2, 1 − √2.
an = A(1+√2)n + B(1−√2)n + C = jak u Pytającego
4 cze 11:31
a:
Mariusz, nie neguję, że są inne sposoby prowadzące do rozwiązania (każdy poprawny sposób
jest dobry), ale sposób
Adamma dla mnie wydaje się najbardziej intuicyjny − przypomnę, że
zadaniem było wyprowadzenie zależności rekurencyjnej, a nie wzoru ogólnego.
a
n − ostatnia 1
b
n − ostatnia 2
c
n − ostatnia 3
a
n=b
n=c
n=1
dla n≥2:
⎧ | an=an−1+cn−1 | |
⎨ | bn=bn−1+cn−1 |
|
⎩ | cn=an−1+bn−1+cn−1 | |
jednak a
n=b
n, stąd:
⎧ | an=an−1+cn−1 | |
⎨ | bn=an |
|
⎩ | cn=2an−1+cn−1 | |
a
2=b
2=2
c
2=3
dla n≥3:
a
n=a
n−1+c
n−1=a
n−1+(2a
n−2+c
n−2)=a
n−1+a
n−2+(a
n−2+c
n−2)=
=2a
n−1+a
n−2
c
n=2a
n−1+c
n−1=2(a
n−2+c
n−2)+c
n−1=c
n−1+c
n−2+(2a
n−2+c
n−2)=
=2c
n−1+c
n−2
u
n=a
n+b
n+c
n=2a
n+c
n
u
1=3
u
2=7
dla n≥3:
u
n=2a
n+c
n=2(2a
n−1+a
n−2)+2c
n−1+c
n−2=2(2a
n−1+c
n−1)+(2a
n−2+c
n−2)=
=2u
n−1+u
n−2
4 cze 12:36
Pytający: .
4 cze 12:37
Mariusz:
jc czyli Adam źle napisał układ równań ?
bo wg niego mamy układ
[0 3 4]
[1 0 0]=M
[0 1 1]
M0=[3 1 1]T
Patrz wpis
3 cze 21:50
Żeby znaleźć wartość własne tej macierzy trzeba rozwiązać równanie trzeciego stopnia
do tego jeszcze układ równań liniowych aby znaleźć wektory własne
4 cze 14:17
Pytający:
Mariusz, układ równań jest dobry, ale:
Mn*M0=[un+1 an+1 bn+1]T // M, M0 wg Twoich oznaczeń, ciągi wg oznaczeń Adamma
Zatem:
un+1=[1 0 0]*Mn*M0
4 cze 16:06