matematykaszkolna.pl
Równanie wykladniczne Adam: Rozwiąż równanie
1 1 1 1 

+

+

+

= 1
(x+5)(x+6) (x+6)(x+7) (x+7)(x+8) (x+8)(x+9) 
Podobno można zastosować jakiś wzór aby to rozwiązać szybciej
10 maj 10:16
Adamm:
1 1 1 

=


(x+1)x x x+1 
równanie sprowadza się do
1 1 


=1
x+5 x+9 
10 maj 10:23
'Leszek: Rozloz ulamki :
1 1 1 

=


(x+5)(x+6) x+5 x+6 
 1 1 
i.t.d i otrzymasz :


= 1
 x+5 x+9 
Ala to nie jest rownanie wykladnicze tylko rownanie wymierne !
10 maj 10:25
Adamm: nie zapomnij o dziedzinie!
10 maj 10:32
Maryla27:
1 1 1 

=


(x+1)x x x+1 
Czy to jest jakiś wzór do zapamiętania, czy trzeba na to wpaść na to, że ten mianownik ma taką postać i sobie wyprowadzić? Proszę o odpowiedź.
10 maj 10:56
'Leszek: Nie ma wzoru , jest to metoda ktora warto pamietac , w podobny sposob juz na tym forum byly rozwiazywane zadania :
 1 1 1 1 
Obliczyc sume:

+

+

+ .....

 1*2 2*3 3*4 49*50 
10 maj 11:01
Maryla27:
 1 
Właśnie próbowałam wyprowadzić. ... =

i nie wiem co dalej. W drugą stronę się
 x2+x 
zgadza. Świetny wzór. Bardzo dziękuję.
10 maj 11:05
Adamm: to nie jest wzór to zapamiętania emotka to się nazywa rozkład na ułamki proste, i jest szeroko stosowany, do np. całek z funkcji wymiernych (cokolwiek to znaczy) jak chcesz, to zapamiętaj, teraz to co ci powiem ci się przyda na studiach mając dowolną funkcję wymierną
W(x) 

przy czym stopień W(x)<stopień Q(x) do czego możemy zawsze
Q(x) 
(W oraz Q to wielomiany)
 x3 x*(x2+1)−x x 
doprowadzić, np.

=

=x−

i taką funkcją jest
 x2+1 x2+1 x2+1 
x 

x2+1 
niech Q(x) wygląda tak Q(x)=a*(x−x1)α1*...*(x−xk)αk(x2+a1x+b1)β1*...*(x2+anx+bn)βn i tutaj dla wielomianów x2+aix+bi mamy ai2−4bi<0, czyli te wielomiany są nierozkładalne a αi oraz βi to jakieś liczby naturalne, i są to krotności występowania tych wielomianów w takim rozkładzie to wtedy możemy zapisać
W(x) A1, 1 A1, 2 A1, α1 

=

+

+...+

+...
Q(x) x−x1 (x−x1)2 (x−x1)α1 
 Ak, αk B1, 1x+C1, 1 
...+

+

+...
 (x−xk)αk x2+a1x+b1 
 B1, β1x+C1, β1 
...+

+...
 (x2+a1x+b1)β1 
 Bn, βnx+Cn, βn 
...+

 (x2+anx+bn)βn 
po czym mnożymy wszystkie mianowniki i z równości wielomianów, czyli każdy współczynnik przy potędze musi być taki sam, np. x2+ax+b=bx2+cx+d, stąd wynika że 1=b oraz a=c oraz b=d takim sposobem wyznaczasz niewiadome wyrażenia A1, 1 itd. rozwiązując układ równań np.
1 A B 

=

+

, rozwiązując układ równań możesz wyznaczyć A oraz B
(x+1)x x x+1 
dużo było tłumaczenia, ale chciałem ci dużo wytłumaczyć, spróbuj np. z
x 

emotka
(x2+x+1)(x+1) 
10 maj 11:10
Maryla27: emotka emotka Dziękuję bardzo.
10 maj 12:01
Mariusz: Rozkład na sumę ułamków prostych przydaje się tam gdzie mamy liniowość oraz funkcję wymierną Jeśli chodzi o całowanie funkcji wymiernych to proponuję taki schemacik
 L(x) 

dx
 M(x) 
1. deg L(x) ≥ deg M(x) Dzielisz licznik przez mianownik
 L(x) R(x) 

dx=∫W(x)dx+∫

dx
 M(x) M(x) 
2. deg gcd (M(x),M'(x))≠0 {Mianownik posiada pierwiastki wielokrotne, mogą być zespolone}
 R(x) R1(x) R2(x) 

dx=

+∫

dx
 M(x) M1(x) M2(x) 
M1(x)=gcd (M(x),M'(x)) M(x)=M1(x)M2(x) deg R1(x) < deg M1(x) deg R2(x) < deg M2(x) Jeśli mianownik funkcji podcałkowej jest rozłożony na czynniki to w mianowniku pod całką zostawiasz tylko czynniki jednokrotne a do mianownika części wymiernej bierzesz czynniki w krotności o jeden mniejszej Liczniki R1(x) oraz R2(x) znajdujesz metodą współczynników nieoznaczonych 3. deg gcd (M2(x),M2'(x))=0 {Mianownik posiada tylko pierwiastki pojedyncze, mogą być zespolone} Tutaj rozkład na sumę ułamków się przydaje Niech M2(x)=(x−a1)(x−a2)*...*(x−ak) (x2+p1x+q1)(x2+p2x+q2)*...*(x2+pmx+qm)
R2(x) A1 A2 Ak 

=

+

+...+

M2(x) x−a1 x−a2 x−ak 
 B1x+C1 B2x+C2 
+

+

 x2+p1x+q1 x2+p2x+q2 
 Bmx+Cm 
+...+

 x2+pmx+qm 
Trójmiany kwadratowe występujące w rozkładzie wygodniej będzie zapisać w postaci kanonicznej
12 maj 10:26