matematykaszkolna.pl
studia :)): Dopisanie matury z roszerzonej matematyki. Obecnie jestem na studiach językowych, zastanawiam się nad dorobieniem zaocznie inżynierki z transportu lub kierunku na zwykłej uczelni zwiazanego z logistyką (wtedy nie wiem czy licencjat czy magisterka), ale nie wiem co z matematyką z matury. Pisałam wczesniej tylko podstawę, na razie studia swoje chce skonczyc, ale uważacie, że jest w ogole sens dopisania sobie matury z roszerzenia i sleczania nad materialem z liceum? Radziłam sobie z matematyką raczej dobrze, chcociaz pod koniec niezbyt sie przykladalam ze wzgledu na pisanie matur z dwoch jezykow obcych. Podstawę miałam na 80 z czymś po klasie matematycznej. Na magisterce będę miala troche wiecej wolnego czasu, a wydaje mi sie ze na politechnike poznanska lub wroclawska nie ma co sie pchac bez rozszerzonej maturki, nawet na zaoczne, a może się myle? Czy ktokolwiek moglby mi cos poradzić?
3 maj 00:36
Max: Zacznę od tego, że jest to moja osobista opinia i do niczego Cię nie namawiam − piszę to, bo moje podejście jest trochę po linii najmniejszego oporu i raczej nie powinno się takich rzeczy polecać Na kierunku logistyka i podobnym raczej nie będziesz miała skomplikowanej matematyki. Nie znam programu studiów, ale myślę, że będą to max 2 semestry (może nawet 1) matematyki − podstawowe granice, pochodne itp. Przydałaby się tu matematyka rozszerzona z liceum jako solidne podstawy, ale uczyłem wielu studentów, którzy studiowali logistykę, ekonomię i podobne kierunki po maturze podstawowej i udało im się studia skończyć. Nie byli orłami z matematyki, ale jak przysiedli regularnie do nauki to bez problemu zaliczyli egzamin. Na Twoim miejscu, zamiast marnować czas na naukę do matury rozszerzonej (a materiału jest naprawdę sporo, o wiele więcej niż na zajęciach z matematyki na studiach), wolałbym zacząć studia, przysiąść trochę więcej w czasie studiów, zaliczyć tę matematykę byle na 3 i mieć z głowy, a to jest do zrobienia bez matematyki rozszerzonej z liceum. Bo chyba raczej nie wiążesz jakiejś wielkiej przyszłości z matematyką i nie musisz jej perfekcyjnie opanować i zrozumieć, prawda? Druga kwestia, ile pamiętasz faktycznie ze szkoły, głównie wyrażeń algebraicznych i funkcji. Bo na przykład moja dziewczyna zdała maturę podstawową z matematyki na ponad 80%, a teraz, w wieku 25 lat, nie potrafi rozwiązać prostego zadania z 1 klasy gimnazjum. Zawsze możesz zapisać się na kurs z matematyki przygotowujący do studiów lub znaleźć jakiegoś fajnego korepetytora (jak ja ). Progi też nie powinny być jakieś super wielkie. Z maturą podstawową z matematyki na ponad 80% i maturą rozszerzoną z angielskiego (a przypuszczam, że takową zdałaś dobrze, skoroś językowiec emotka powinnaś dostać się na większość uczelni.
3 maj 01:17
:): Max jesteś cienki " Bolek" jeżeli na tym forum szukasz uczniów na korepetycje , a udajesz takiego wielkiego cwaniaka !
3 maj 12:52
Max: Nikogo nie udaję rzucam matematykę bo zacząłem pracę jako programista i za 1−2 lata mam zamiar zarabiać 3 razy więcej niż dotychczas emotka nigdy, powtarzam nigdy nie narzekałem na brak uczniów, więc cienkim "Bolkiem" chyba jesteś tu Ty, bo widać, że Cię dupcia piecze! emotka
3 maj 13:22
D5ctvyvy: Max ma rację
3 maj 13:43
Salty: Szuts fajerd
3 maj 13:45
:)): Przeciez to bylo zartobliwe. Nawet nie wie z jakiego miasta jestem. Zreszta nie wydaje mi sie zeby narzekal na brak chetnych. Anonimowo to zawsze latwo zjechac. Dzięki, że chcialo ci sie w ogole odpisywać i to jeszcze tak wyczerpująco! Właśnie tyle ile się orientuje to material na studiach rozni sie od licealnego i to troche bezsensu by bylo. Pamietac cos tam jeszcze pamietam. Probowalam rozwiazac ostatnią podstawę to nie bylo tragedii ale fakt mozna duzo pozapominac przez ten czas. No nic, najpierw sprobuje zlozyc bez R, jak mnie nie wezma to potem sie bede martwić.
3 maj 15:27
Michał: @Max Cóż, matematyka do programowania ma się niestety nijak, choć jest wymagana na większości kierunków informatyczny. O ile nie planujesz robić gier, pisać silników czy czegokolwiek związanego z fizyką to faktycznie pewnie koniec kariery matematycznej. Aczkolwiek gratuluję przebranżowienia[?]
3 maj 16:27