szkoła średnia dowodzenie algebra
Niewiem: Udowodnij, że dla dowolnych liczb rzeczywistych x, y takich, że |x|≠|y|, prawdziwa jest
nierówność
(x−y)(x3+y3) | | 1 | |
| > |
| . |
(x+y)(x3−y3) | | 3 | |
24 kwi 20:21
Jack: Bylo wiele razy
W liczniku i mianoeniku rozwin te sumy szescianow.
a3+b3 =(a+b)(a2−ab+b2)
a3−b3 =(a−b)(a2+ab+b2)
24 kwi 20:25
Adamm: | x2−xy+y2 | |
⇔ |
| >1/3 ⇔ x2−xy+y2>x2/3+xy/3+y2/3 ⇔ |
| x2+xy+y2 | |
⇔ x
2−2xy+y
2>0 ⇔ (x−y)
2>0
24 kwi 20:25
Niewiem: | (x−y)2 | |
znaczy robiłem Jacku Twoim spoosobem ale |
| na tym skończyłem i nie wiem co |
| (x+y)2 | |
dalej
a Twojego Adam nie rozumiem czemu można użyć tego całego skoro mamy to udowodnic i czemu
(x−y)
2 udowadnia to
24 kwi 20:36
Jack: Nie wiem jak skonczyles na tamtym ulamku... Powinieneś skonczyc na tym co napisal na samym
poczatlu Adamm
24 kwi 20:39
Niewiem: Znaczy ja wymnożyłem wszystko po prostu...
24 kwi 20:46
Niewiem: Bo oglądałem matemaksa rozwiązanie ale nie rozumiem czemu (x−y)2 to udowadnia
24 kwi 20:48
Niewiem: | (x2−xy+y2) | |
okej Jacku Twoim sposobem zrobiłem i wyszło mi |
| |
| (x2+xy+y2) | |
24 kwi 20:50
Niewiem: Tylko czemu (x−y)2>0 dowodzi temu, nie rozumiem tego
24 kwi 20:53
Adamm: ponieważ z założenia x≠y to nierówność zachodzi dla dowolnych x, y
kwadrat zawsze jest nieujemny, a ten może być równy 0 tylko dla x=y
24 kwi 20:56