Wykres funkcji Musk: BŁAGAM, POMOŻE KTOŚ? Narysuj wykres funkci: f(x)=3 dla x∊(−∞;−3) x−3 dla x∊<−3;1) −3 dla x∊<1;+∞) Nie umiem narysować tutaj f(x)=x−3 dla x∊<−3;1)

DM: wykres funkcji f(x)=x−3 to prosta przechodząca przez punkt (0,−3) nachylona do osi OX pod kątem 45 stopni. Utnij ją prostymi x=−3 oraz x=1 i tyle

Musk: Narysujesz, proszę? Bo nie umiem

5-latek: Ten czerwony

Musk: Ale to nie pasuje do tamtej części wykresu

Musk: Ale dzięki

DM: f(x)=x−3 f(−3) = −3−3=−6 => P₁=(−3,−6) (pełny − włącznie z −3) f(1) = 1−3 = −2 => P₂=(1,−2) (pusty − bez 1) połacż te 2 punkt linią prostą i tyle

Musk: To inaczej mówisz niż 5−latek

Musk: I nie pasuje mi do pozostałej części wykresu.. Tego się nie łączy?

5-latek: No bo pewnie mialobyc y=f(x)= −x−3 Chociaz nie powinien tego robic

Musk: Nie, dobrze przepisałem. f(x)= x−3 z podręcznika. Może musi tak być?

5-latek: Nastepny ktorego bola zeby

5-latek: Jest nieokreslona dla f(x)= 3 dla x=−3 ale jest okreslona dla f(x)= x−3 dla x=−3 wiec jest ciagla to samo dla x=1 jest nieokreslona dla f(x)= x−3 ale jest okreslona dla f(x)=3 wiec jest ciagla czyli cala funkcja sklejana (skladana )jest ciagla

5-latek: Narysuje jeszce raz bo jest zle (teraz zauwazylem ten czerwony