Znaleźć wartości najmniejszą i największą funkcji
Beorn: Znaleźć wartości najmniejszą i największą funkcji f(x, y) = x2 −y2 w trójkącie o
wierzchołkach
(1, 1), (3, 1),(1, 3).
Policzylem pochodne po x i y z funkcji i ulozylem uklad rownan z ktorego wyszlo mi ze x i y=0
Czy zadanie jest skonczone czy musze liczyc po granichach trojkata jeszcze?
14 kwi 18:43
Adamm: musisz liczyć po granicach trójkąta
14 kwi 18:46
Adamm:
x=1, y∊<1;3>
y=1, x∊<1;3>
y=−x+4, x∊<1;3>
14 kwi 18:49
Beorn: przy 1 wyszlo mi y=0
2. y=0
3. 8=0 sprzecznosc
odpowiedz funkcja nie przyjmuje zadnych wartosci w trojkacie i na jego krawedziach?
14 kwi 19:03
Adamm: 1. x=1, y∊<1;3>
f(1; y)=1−y2
tutaj funkcja przyjmuje maksimum oraz minimum na krańcach
f(1; 1)=0, f(1; 3)=−8
2. y=1, x∊<1;3>
podobnie
f(x; 1)=x2−1
f(1; 1)=0, f(3; 1)=8
3. y=−x+4, x∊<1;3>
f(x; −x+4)=8x−16
nadal na krańcach (te same punkty co wcześniej)
punkt (0; 0) jest poza dziedziną, nas nie obchodzi
mamy minimum f(1; 3)=−8 oraz maksimum f(3; 1)=8
14 kwi 19:08
Beorn: Ja to robilem tak ze podstawialem np w 1.x=1 pod f(x,y) a pozniej liczylem z tego pochodna z
ktorej liczylem niewiadoma
f(1,y)= 1−y2
(1−y2)'=−2y
−2y=0
y=0
nie nalezy
czy ta metoda jest zla? sam jej nie wymyslilem tylko tak gosciu tlumaczy w poradniku
14 kwi 19:18
Adamm: nie jest zła
ale to że ekstremum z pochodnej nie należy do naszego przedziału,
nie znaczy że funkcja nie przyjmuje
wartości największej/najmniejszej
14 kwi 19:19
Adamm: i tak poza tym, to jest funkcja kwadratowa, można się obejść bez pochodnej
14 kwi 19:20
Beorn: to po co sie pochdna liczy zamiast od razu 1−y2=0 napisać?
14 kwi 19:21
Adamm: napisałeś głupotę, nie wiem co na to odpowiedzieć
14 kwi 19:22
Beorn: napisales ze moja metoda jest dobra ale podales mi inne rozwiazanie nie liczac pochodnej.Skad
mam wiedziec kiedy ja liczyc a kiedy nie
14 kwi 19:28
Adamm: nie liczyłem pochodnej ponieważ to funkcja kwadratowa
wiadomo kiedy funkcja kwadratowa przyjmuje minimum/maksimum
jeśli przed sobą miałbym np. wielomian stopnia 3, sprawa miałaby się inaczej,
i policzyłbym pochodną
14 kwi 19:31
Adamm: to że liczyłem inaczej, nie znaczy że twój sposób jest zły
tutaj również możesz policzyć pochodną
ale pochodna jest równa 0 gdy y jest poza przedziałem, więc funkcja
przyjmuje największą/najmniejszą wartość dla krańców tego przedziału,
w tym przypadku dla x=1 oraz x=3
14 kwi 19:33
Beorn: czyli pochdne liczyc tylko dla wielomianow powyzej 2 stopnia?
majac np x6 to gdy policzyl bym pochodna z tego moglbym od razu podstawiac do rownania 6x5=0?
czy może muszę schodzić pochodnymi aż do 2 stopnia
14 kwi 19:35
Adamm: jeśli masz ograniczenie, tak jak w tym przypadku, to nie interesuje cię czy jest to maksimum,
minimum, czy coś innego
możesz od razu podstawić wartość
14 kwi 19:40