Równanie dlaczego nie wychodzi?
Sebastian Matematyka: Dzień doby chciałbym się dowiedzieć jak rozwiązać równanie
(x+3) do potęgi 3 + 1=(x+4)(x−4)(x+9) − mnożyłem wszystkie nawiasy z prawej strony równania
przez siebie jednak nauczycielka powiedziała,że jest źle .
Jak to rozwiązać?
5 kwi 12:34
5-latek: Nie ejst zle ale zauwaz ze (x+4)(x−4)= x2−16
wzor (a−b)(a+b)= a2−b2
5 kwi 12:37
Sebastian Matematyka: zaraz napisze jak to rozwiązuje może tam jest błąd
5 kwi 12:40
Jerzy:
Zauważ,że: (x + 3)3 + 1 = (x + 3)3 + 13
teraz wykorzystaj wzór: a3 + b3 = .....
5 kwi 12:42
5-latek: Ale jak napiszse ze
(x+3)3+1= x3+9x2+27x+27+1 tez bedzie dobrze
wzor (a+b)3= a2+3a2b+3ab2+b3
5 kwi 12:50
5 kwi 13:11
Sebastian Matematyka: zrobiłem tak,że wzór do 3 stopnia po prostu rozłożyłem,nastepnie użyłem wzory zaproponowanego
przez 5−latka,po czym wyliczałem x
5 kwi 13:15
Adamm: (x+3)3+1=(x+4)(x−4)(x+9)
(x+4)((x+3)2−(x+3)+1)=(x+4)(x−4)(x+9)
x=−4 lub x2+5x+7=x2+5x−36
x=−4 lub 7=−36
x=−4
5 kwi 13:18
5-latek: Wolfram pokazuje x=−4 wiec gdzies skopales
(x2−16)(x+9)= x3+9x2−16x−144
wiec
x3+9x2+27x+28= x3+9x2−16x−144
teraz to porzadkuj
5 kwi 13:18
Sebastian Matematyka: Już wiem gdzie zrobiłem błąd zapomniałem zmienić znak przy przenoszeniu −16 x,wychodziło mi 11
x a powinno 43x.
Dziękuje za pomoc siadam do kolejnego zadania
5 kwi 13:23