Suma ciagu
5-latek: mam taka sume lczb
| n2−n | |
1+2+3+....+n to wiem ze bedzie Sn= |
| |
| 2 | |
Mam taka
1+2+3+....+(n−1)
Ktory to bedzie wyraz ten (n−1)?
5 kwi 12:32
Jerzy:
Pierwsza suma ...zła.
a
n = (n −1)
5 kwi 12:37
5-latek: Myslalem (+) napisalem (−) do pierwszej i nawet nie zwracalem uwagi na to
Jerzy ale to sie rozpisywalo tak ze to jest (n−1) wyraz np a
k i sie liczylo
5 kwi 12:45
Mariusz:
Ten wzór na sumę można uzyskać korzystając z rachunku różnicowego
5 kwi 12:49
5-latek: Pozniej sobie to przypomne Mariusz (witaj
Teraz licze granice ciagow a granice ciagow sa przed rachunkiem rozniczkowym
5 kwi 12:53
Jerzy:
Przypuśćmy,że mamy ciąg: 1 , 2 , 3 ,4 , 5
Czyli: ( n − 4) , (n−3) , (n − 2) , (n−1) , n
a
n −1 = 4
Liczymy sumę do wyrazu : ( n − 1)
| 1 + 4 | | 1 + (n −1) | |
S = |
| *4 = |
| *(n − 1) |
| 2 | | 2 | |
5 kwi 12:56
5-latek: Dzieki
Jerzy
5 kwi 13:04
Mariusz:
Tak, tak najpierw ciągi i szeregi oraz granice a dopiero potem pochodne i całki
ale rachunek różnicowy to trochę coś innego niż rachunek różniczkowy ,
podobny ale różny
5 kwi 13:38
5-latek: Tak Mariusz masz racje ze to co innego
Z rozpedu przeczytalem rozniczkowy
6 kwi 22:50
6 kwi 23:51
5-latek: Dziekuje Ci na razie
6 kwi 23:59