rozwiąż równanie sin4x-cos6x=cos2x
Znawca: Mógłby mi ktoś wytłumaczyć co dalej z tym zrobić? Ogólnie to potrzebne jest mi to do
rozwiązania równania
sin4x−cos6x=cos2x
a robiłem to tak:
2sin2xcos2x=cos6x+cos2x //zamieniłem sin4x na 2sin2xcos2x
2sin2xcos2x=2cos4xcos2x // zastosowałem wzór na sumę cosinusów
sin2xcos2x−cos3xcos2x=0 // podzieliłem przez 2
cos2x(sin2x−cos4x)=0 // wyłączyłem cos2x przed nawias
No i teraz zostało mi cos4x do rozpisania. Wiem, że to się da rozpisać, nawet na jakiejś
stronie widziałem, ale kompletnie nie wiem dlaczego tak to wychodzi.
coś takiego tam wychodziło i potem jeszcze coś.
cos(4x)=cos2(2x)−sin2(2x)= co dalej i dlaczego tak?
Dziękuję!
4 kwi 21:08
powrócony z otchłani:
Cos(4x) = 1 − 2sin2(2x)
I podstawienie t=sin(2x)
4 kwi 21:13
'Leszek: A czy nie lepiej zrobic nastepujaco:
sin 4x = cos 6x + cos 2x
sin 4x = 2*cos 4x * cos 2x
2sin 2x *cos 2x = 2 cos 4x*cos 2x
Dokoncz !
4 kwi 21:13
Znawca: Widzisz Leszek, właśnie tak robiłem
. Spójrz jeszcze raz.
Powrócony z otchłani, dzięki. W sumie to ja jednak głupi jestem. Przecież to z wzoru wynika.
cos2α=1−2sin
2α, gdzie w tym przypadku α=2x.
4 kwi 21:22
Znawca: OK, czyli dalej będzie tak:
cos2x(sin2x−cos4x)=0
cos2x(sin2x−(1−2sin2(2x))=0
cos2x(2sin2(2x)+sin2x−1)=0
I. rozwiązanie
cos2x=0
2x=π/2+kπ
x=π/4+kπ/2
II. rozwiązanie
2sin2(2x)+sin2x−1=0
t=sin2x
2t2+t−1=0
Δ=9
√Δ=3
t1=−1
t2=1/2
Obie wartości mieszczą się w przedziale [−1;1]
Zatem
dla sin2x=−1
2x=π+2kπ
x=π/2+kπ
dla sin2x=1/2
2x=π/6+2kπ 2x=5π/6+2kπ
x=π/12+kπ 2x=5π/12+kπ
Odp: x=π/12+kπ, 2x=5π/12+kπ, x=π/2+kπ, x=π/4+kπ/2.
Czyli wszystko się zgadza. Dzięki jeszcze raz.
4 kwi 21:47
roman:
3 maj 16:48
Luke: Ale dla sinx=−1 To jest −π/2 I co 2kπ więc sin2x to będzie −π/4+kπ
7 maj 23:42
roman:
24 mar 17:29
kasztan:
22 kwi 15:45