trygonometria
Mikolaj729: Witam,
ostatnio miałem sprzeczkę z nauczycielką matematyki i proszę o opinię innych.
W następującym zadaniu:
Dla kątów ostrych α i β pewnego trójkąta zachodzi równość sinα + sinβ=7/5. Wobec tego
cosα+cosβ=...
Nauczycielka próbowała mi wmówić, że to jest oczywiste, że chodzi o trójkąt prostokątny. Ale
przecież
tego nie ma napisanego w zadaniu. No i jak, kto ma rację?
4 kwi 17:13
Eta:
Ty masz rację
4 kwi 17:15
Adamm: niekoniecznie o trójkąt prostokątny
4 kwi 17:16
hej: podepne się pod temat − jak wyglada rozwiązanie dla trójkąta nieprostokatnego?
4 kwi 18:18
kochanus_niepospolitus:
nie istnieje jedna konkretna wartość jaką może przyjąć cosα + cosβ
ponieważ α+β i α−β nie są stałymi wartościami
4 kwi 18:22
hej: hm, niby rozumiem ale chyba nie do końca. Powiedzmy że α+β=π/2, wtedy
cosα+cosβ też chyba nie jest jedną konkretną wartością?
4 kwi 19:09
hej:
5 kwi 19:17
Adamm: jeśli α+β=π/2 to cosα+cosβ=sinα+sinβ=7/5
5 kwi 19:24
hej: o, jak to?
coś źle myślę?
α=β=π/4 ⇒ cos(π/4)+cos(π/4) =
√2
α=π/3, β=π/6 ⇒ cos(π/3)+cos(π/6) = 1/2 +
√3/2 ≠
√2
5 kwi 19:42
Adamm: "Dla kątów ostrych α i β pewnego trójkąta zachodzi równość sinα + sinβ=7/5"
5 kwi 19:49
kochanus_niepospolitus:
jeżeli α+β = 90
to sin(α) = cos(β) oraz sin(β) = cos(α)
patrz wzory redukcyjne
5 kwi 19:55