matematykaszkolna.pl
całka stud: Witam. Mam podaną definicję całki niewłaściwej: Jeśli f: [ a,)→ℛ jest funkcją ciągłą, to całką niewłaściwą tej funkcji na przedziale [a,) nazywamy ∫a f(x)dx=limt→a t f(x)dx, o ile granica istnieje i ejst skończona. mówimy wtedy, że całka jest zbieżna. Chciałbym zapytać kiedy granica jest skończona. Prosze o wytłumaczenie, oraz kiedy istnieje granica
3 kwi 11:38
powrócony z otchłani: Np. Dla f(x) = 1/(x2)
3 kwi 11:43
stud: ale prosiłbym o wytlumaczenie "słowne" a nie na przykłądzie
3 kwi 11:44
powrócony z otchłani: 1) liczysz calke 2) podstawiasz 't' 3) liczysz granice i granica musi przyjmowac konkretna wartosc (np. π)
3 kwi 11:44
powrócony z otchłani: Natomiast kiedy granica NIE ISTNIEJE −−− kiedy mamy do czynienia z jakimis funkcjami okresowymi (patrz na przyklad trygonometria).
3 kwi 11:46
kochanus_niepospolitus: albo tak 'na chłopski rozum' 1) Co to jest całka oznaczona? Całka oznaczona to nic innego jak pole powierzchni obszaru pomiędzy funkcją f(x), a osią OX w zadanym odcinku ( [a,b] ). 2) Więc kiedy taka powierzchni może być 'skończona' dla 'nieskończonego' przedziału? No wtedy, gdy idąc w stronę 'nieskończoności' wykres f(x) będzie coraz bliżej 0 ... a przez to powierzchnia obszaru będzie coraz bardziej 'znikoma'. 3) W takim razie jaki podstawowy warunek musi spełniać f(x), aby ∫ac f(x) dx miała szansę być zbieżna? No cóż ... na pewno limx−> f(x) = 0 I to jest tak 'łopatologicznie'. Uwaga Warunek limx−> f(x) = 0 nie jest wystarczający na to, aby całka była skończona.
 1 
Np. ∫1

dx = limt−> ( ln t − 0 ) = +
 x 
3 kwi 11:59
kochanus_niepospolitus: Jednak, jeżeli tegoż warunku nie spełnia ... to NA PEWNO nie całka nie będzie zbieżna
3 kwi 12:00
jc: kochanusniepospolitus, a co powiesz o funkcji, której wykres jest łamaną przechodzącą przez punkty: (0,0), (1−1/2,0), (1,1), (1+1/2,0), (2−1/4,0), (2,1), (2+1/4,0), (3−18,0), (3,1),(3+1/8), ... ? Funkcja jest ciągła, nie ma granicy, a całka od 0 do = 1 + 1/2 + 1/4 + 1/8 + ... = 2.
3 kwi 12:11
kochanus_niepospolitus: zacznijmy od tego, że ów funkcja nie jest ciągła
3 kwi 12:15
kochanus_niepospolitus: i z pewnością nie jest określona na przedziale [a,+) (bo zbudowałeś ją 'z przerwami' −−− to akurat da się naprawić)
3 kwi 12:16
kochanus_niepospolitus: aaa ... chodzi Ci o takie 'piramidki' emotka no okey (o ile poprawisz 'luki' )
3 kwi 12:18
jc: rysunekPołącz kolejne punkty odcinkami i uzyskasz wykres funkcji ciągłej (choć nie jednostajnie ciągła) na przedziale [0,). To taka piła, w której kolejne zęby są coraz cieńsze.
3 kwi 12:23
jc: Nie ma żadnych luk, po prostu wierzchołki łamanej zgrupowałem po 3 w każdej linii.
3 kwi 12:24
kochanus_niepospolitus: no okey okey. Do autora: To co podałem miało na celu pokazanie Ci w jaki szybki sposób możesz określić czy dana funkcja ma szansę posiadania całki zbieżnej, czy tez nie. Jednak jak jc pokazał, można stworzyć funkcje takie, które będą dawały 'fałszywie' negatywny sygnał, podczas gdy całke zbieżną posiadają.
3 kwi 12:26