wzór wykresu funkcji nieznajomy1: Czy każdy wykres można przedstawić za pomocą wzoru/funkcji? Mam na myśli, że jeśli weźmiemy wykres dajmy na to zmiany kursu waluty lub akcji, to czy dla każdego dowolnego odcinka istnieje wzór/funkcja określająca ten wykres? Czy dobrze mi się wydaje, że tak, ale określenie ich jest wręcz nie możliwe z powodu stopnia ich skomplikowania/złożności?

kochanus_niepospolitus: odnośnie wykresu zmiany kursu walut to akurat nie jest trudne bo miany są liniami prostymi ... więc miałbyś po prostu co odcinek (czyli co każde zamknięcie) nową funkcję liniową później (jeżeli wybierzesz odpowiednie studia) to być może dowiesz się więcej odnośnie funkcji 'symulujących' notowania giełdowe

nieznajomy1: w krótkich odcinkach są liniami prostymi, ale w większych są pozginane i o to mi chodzi.

kochanus_niepospolitus: no to jak już wspomniałem ... jest to temat na późniejsze czasy Tak naprawdę kwestia funkcji symulujących notowania giełdowe mogą nigdy się nie pojawić na Twoich zajęciach. Mało który profesor się chce w to 'bawić'.

Adamm: czy każdy wykres można przedstawić za pomocą funkcji? tak wystarczy wziąć odwzorowanie f:ℛ→ℛ²

Adamm: np. f(t)=(sint, cost) przedstawia okrąg o promieniu 1

nieznajomy1: kochanus_niepospolitus chyba masz jakieś zboczenie stymulujące, bo z kursami to było tylko zobrazowanie problemu

Adamm: a do funkcji nie potrzeba wzoru, czasem na funkcję jest zwykła umowa np. funkcja oddająca liczbę dzielników danej liczby

kochanus_niepospolitus: nieznajomy1 −−− po prostu akurat to miałem na studiach I wykorzystywałem te funkcje w trakcie pisania swojej pracy magisterskiej. Jak również pisałem artykuł o nich dla czasopisma matematycznego. Więc, możesz uznać, że mam 'zboczenie' na tym punkcie