matematykaszkolna.pl
Zbadaj przebieg funkcji e^x/pierwiastek z x Santi:
 ex 
Zbadaj przebieg funkcji

 x 
Byłbym naprawdę bardzo wdzięczny za pomoc, łatwiejsze przykłady jestem zrobić, ale taki jak ten tutaj to dla mnie czarna magiaemotka
2 mar 17:17
Jack: Przejdzmy przez to razem. 1. Dziedzina funkcji 2. Miejsca przeciec z osami. Reszta za chwile.
2 mar 17:42
Santi: 1. Df = (0:) 2. Nie przecina osi OX, OY także nie, może tylko dążyć do 0, ale tego podpunktu już pewien nie jestem
2 mar 17:52
Jack: Ok. 3. Granice (do asymptot) Skoro funkcja ma dziedzine (0;) To jedyne granice jaki jest sens badac to lim. f(x) x−>0+ oraz lim f(x) x−> 4. Pochodna i jej dziedzina.
2 mar 17:58
Santi: 3. lim. f(x) x−>0+ → zrobiłem metodą tabelki, ale podstawiłem 4,2 i 1, ponieważ na kalkulatorze prostym nie bardzo da się wymyślić coś innego, ale nie wiem, czy takie duże liczby zostałyby uznane ?emotka lim f(x) x−>
 ex(x−1) 
4. Doszedłem do postaci f'(x) =

i... nie mam pojęcia jak to dalej
 2x*x 
rozbić, wiem, że w mianowniku powinienem chyba zostawić kwadrat, natomiast dziedzina pozostanie taka sama
2 mar 18:19
Jack: 1) dlaczego tabelka?
 ex e0 1 
lim.

=

=

=
 x 0 0+ 
x−>0+ Mozna by powiedziec ze sa 2 takie intuicyjne wzory
 liczba dodatnia liczba ujemna 
granica

= oraz

= −
 0+ 0+ 
Oczywiscie jakby bylo na dole 0 to jesli u gory oiczba ujemna to wychodzimy na bo minusy sie ze tak powiem skroca. A teraz wniosek z tego. Skoro nasza granica wynosi nieskonczonosc, to znaczy ze jest tu asymptota. Co wiecej badalismy to dla konkretnego iksa (jakiejs liczby − tutaj zera) a nie badalismy w nieskonczonosciach zatem jest to granica pionowa No i na koniec jakp ze badalismy przy 0+ to jest to granica prawostronna. Zatem.mamy x=0 granica pionowa prawostronna. Teraz ta druga granica przy x−> wyszla czyli w tym wypadku skoro badalismy granice w nieskonczonosci to badalismy istnienie asymptot poziomych. Nie wyszla nam.zadna konkretna liczba (bo wyszla nieskonczonosc), wiec wniosek: brak asymptot poziomych. Co do pochodnej to za chwilke, bo herbatka emotka
2 mar 18:38
Santi: Dziękuję bardzo za wytłumaczenie bliżej asymptot i granic, szkoda, że podręczniki akademickie nie są pisane w tak przyjazny sposób emotka
2 mar 18:49
Jack: ok, zatem faktycznie dziedzina bedzie ta sama, ale warto mimo wszystko napisac Df' = (0;) natomiast sama pochodna
 f(x) f'(x) * g(x) − g'(x) * f(x) 
(korzystamy ze wzoru : pochodna z

=

)
 g(x)  [g(x)]2 
zatem
 
 1 
ex(x) −

* ex
 2x 
 
 1 
ex(x

)
 2x 
 
f'(x) =

=

=
 (x)2 x 
 
 x * 2x − 1 
ex(

)
 2x 
 
 2x−1 
ex(

)
 2x 
 ex(2x−1) 
=

=

=

 x x 2x * x 
No i teraz 5. przyrownujemy pochodna do zera 6. rysujemy krzywa,aby moc okreslic monotonicznosc i ekstrema
2 mar 18:50
Jack: rysunektak powinien wygladac wykres pochodnej emotka
2 mar 19:10
Santi: Ogromnie dziękuję za całą pomoc, dzięki Panu pojawił się przede mną cień szansy na zdanie kolokwium emotka
2 mar 19:21
Jack: żadne "panu" emotka dokonczy my/sz ?
2 mar 19:27
Santi:
 ex(2x−1) 1 
5.

=0 ⇔ 2x−1=0 x=

 2√x * x 2 
6. Za chwilę postaram się narysować emotka
2 mar 19:41
Jack: 5. emotka 6. krzywa powinna wygladac dokladnie tak jak ja narysowalem 19:10 Odczytujemy monotonicznosc i ekstrema, zatem jesli chodzi o monotonicznosc, to najlepiej jakby to byl mniej wiecej taki zapis dla x ∊ (tu podajemy przedzial) f ' (x) (> 0 lub < 0) funkcja (rosnie/maleje) przyklad niezwiazany z zadaniem : dla x ∊ <2;3> f ' (x) > 0 funkcja rosnie (lub po prostu f ↗)
2 mar 19:45
Jack: dobra, dokoncze, (bo to nie koniec)
 1 
dla x ∊ (−;

> f ' (x) < 0 funkcja maleje
 2 
 1 
dla x ∊ <

;) f ' (x) > 0 funkcja rosnie
 2 
 1 
dla x =

mamy ekstremum lokalne minimum
 2 
(dlaczego minimum, najpierw mamy funkcje ponizej zera, wiec mozna sobie wyobrazic ze idziemy w dol, a potem powyzej czyli szlismy w dol, a teraz idziemy w gore, wiec skoro na poczatku w dol,a potem w gore, no to w pewnym punkcie musielismy byc najnizej, dlatego minimum)
 1 e1/2 e 
f(

) =

=

= e * 2 = 2e
 2 1/2 
1 

2 
 
 1 
zatem, dla x =

mamy ekstremum lokalne minimum, ktorego wartosc wynosi 2e.
 2 
liczymy pochodna drugiego rzedu, czyli pochodna z tej pochodnej co juz policzylismy
 ex(2x−1) ex(4x2−4x+3) 
f''(x) = (

)' = ... =

 2x*x 4*x2*x 
dla f''(x) > 0 funkcja jest wypukla
 ex(4x2−4x+3) 

> 0 /:ex (bo na pewno jest nieujemne)
 4*x2*x 
4x2−4x+3 

> 0 /*4x2x (na pewno nie jest ujemne, wiec nie zmieniam znaku)
4x2x 
4x2−4x+3 > 0 ... dla f''(x) < 0 funkcja jest wklesla, czyli dla ... 4x2 − 4x + 3 < 0 ... I teraz nalezy stworzyc tabelke, zawrzec w niej wszystkie informacje, i sprobowac narysowac wykres emotka
2 mar 21:46