Wytłumaczenie pochodnej
Cezary: Wytłumaczcie mi proszę skąd się to wzięło:
i z tego wyszło:
Skąd to wyszło? I czy można było użyć w tym przypadku wzoru na funkcje złożoną? Bo jak używam
to wychodzi zupełnie co innego...
25 lut 13:45
Jerzy:
| | π | |
V(r) = |
| *√100r4 − 20r5 |
| | 3 | |
i teraz licz pochodną.
25 lut 13:57
Cezary: Jerzy, wyszło mi takie coś ale nie wiem co dalej
| | π | | 1 | |
V'(r) = |
| * |
| * (400r3 − 100r4) |
| | 3 | | 2 √100r4 − 20r5 | |
Myślę że:
400r
3 − 100r
4 = 0 /:100
4r
3 − 1r
4 = 0
r
3(4−r) = 0
r1 = 0 i r2 = 4
Dobrze myślę

?
25 lut 14:17
Jerzy:
Bardzo dobrze ( tutaj mogą być ekstrema lokalne )
25 lut 14:19
Cezary: Dzięki wielkie

Bo widziałem właśnie coś w stylu tego 5r
4 − r
5 ale zupełnie nie wiedziałem o co chodzi.
25 lut 14:20
Mariusz:
"Wytłumaczenie pochodnej"
Wiesz co to jest funkcja , ciągi, granica ?
Jak tak to proponuję zacząć od ilorazu różnicowego
Gdy policzysz granicę przy przyroście argumentu dążącym do zera to otrzymasz pochodną
Weź sobie krzywą i narysuj sieczną
a następnie kreśl kolejne sieczne zmniejszając odległość miedzy punktami
w których sieczna przecina krzywą (jeden z tych punktów jest ustalony)
26 lut 16:14