matematykaszkolna.pl
Równanie wielomianowe z parametrem Zdolna: Proszę o pomoc.Dla jakich wartości parametru m równanie x4+(m+1)x2+m2+6m+9=0 ma dwa różne rozwiązania? Mam problem z równaniami wielomianowymi z parametrem, więc prosiłabym o bardzo dokładne wytłumaczenie.
20 lut 13:57
Jerzy: Podstawiasz: x2 = t i dla równania kwadratowego ustalasz takie warunki, aby miało dwa rozwiazania różnych znaków.
20 lut 14:00
Metis: Jerzy jeżeli równanie kwadratowe będzie miało 2 rozw. to ten wielomian 4 emotka
20 lut 14:00
Zdolna: To mam. Pytanie, dlaczego musi mięc rozwiązania RÓŻNYCH znaków?
20 lut 14:01
Zdolna: mieć* Metis, dlaczego tak się dzieje?
20 lut 14:02
Jerzy: Przeciwnych znaków ! emotka
20 lut 14:02
Zdolna: Mój błąd! wracam do pytania emotka
20 lut 14:02
Scoiatel: Δ>0 t1t2<0
20 lut 14:02
Jerzy: jeśli jedno t będzie ujemne, to x2 = t ( btrak rozwiazań )
20 lut 14:02
Jerzy: @Metis ... napisałem różnych znaków, czyli jedno ujemne emotka
20 lut 14:03
Zdolna: Scoiatel, to też już mam. Wychodzi m=−3; z delty x∊(−5,−2 1/3), co nie pokrywa się z odpowiedzią.
20 lut 14:03
Zdolna: m*∊
20 lut 14:04
Jerzy: To pokaż obliczenia .
20 lut 14:04
Metis: Powoli zdolna emotka Rozpisz sobie wszystko powoli.
20 lut 14:04
Zdolna: A co z rozwiązaniem dla x=0? Wtedy m=−3
20 lut 14:05
Jerzy: A kto Cię pyta o x = 0 ?
20 lut 14:05
Zdolna: Dobrze. Rozpisuję to tak: x2=t t2+t(m+1)+m2+6m+9 1)Δ>0 2) t1*t2<0 (dlaczego muszą mieć przeciwne znaki?) 1) Δ= −3m2−22m−35 ΔΔ =8 m1=−2 1/3 m2=−5 więc m∊(−5; 2 1/3) 2) c/a =0 (m+3)2=0 m=−3
20 lut 14:08
Zdolna: /x=0 też może być rozwiązaniem równania przecież?
20 lut 14:09
Jerzy: Dlatego,że jedno rozwiązanie t < 0 odpadnie , bo: x2 ≥ 0 A dlaczego sądzisz,że x = 0 może byc rozwiązaniem ?
20 lut 14:15
Zdolna: Dlaczego nie mogłoby być? Parabola przechodząca przez x=0 i drugi po którejś stronie osi y. Okej, ma sens! Chwila, skoro t>0, to dlaczego t1*t2<0?
20 lut 14:19
Jerzy: Jeśli: t1*t2 < 0 to jedno z nich musi być ujemne. Co do x = 0 , to nie wypisuj bzdur.
20 lut 14:21
Zdolna: Może jestem głupia po prostu, mimo wszystko chciałabym zrozumieć, dlaczego nie może być rozwiązaniem x=0. Sam napisałeś, że rozwiązanie t1<0 odpada. Czyli należałoby tu wpisać t1*t2>0?
20 lut 14:23
Jerzy: Nie zawracaj sobie głowy tym x = 0 ,oczywiście może byc rozwiazaniem, ale nie musi. W tym zadaniu to nas kompletnie nie interesuje. Warunek: t1*t2 zapewnia,że jedno t jest dodatnie, a drugie ujemne, a o to nam chodzi.
20 lut 14:26
Jerzy: t1*t2 < 0 gwarantuje jedno t dodatnie, drugie ujemne.
20 lut 14:27
Zdolna: Okej, to wszystko wyjaśnione. Tylko warunek stawiamy sobie sami. Równie dobrze, wydaje mi się, oba t mogłyby byc większe od zera?
20 lut 14:42
Jerzy: Nie, bo wtedy wyjściowe równanie miałoby cztery rozwiazania, a nie dwa.
20 lut 14:44
Jerzy: I jeszcze mała poprawka do tego zadania. Możemy dopuścić,że równanie kwadratowe ma tylko jeden pierwiastek, ale dodatni emotka
20 lut 14:47
Zdolna: To już wszystko jasne z tym 't' o przeciwnych znakach. Tylko jeden pierwiastek daje nam wtedy tylko jedno rozwiązanie, a chcemy dwa?
20 lut 15:01
Jerzy: Tak , dlatego musimy nałożyć warunek: t > 0 Np: t = 4 ⇔ x1 = 2 lub x −2 = −2 Jeśli: t = 0 ⇔ x2 = 0 ( i mamy tylko jeden pierwiastek )
20 lut 15:02
Zdolna: I jeszcze pozostaje kwestia odpowiedzi, w której napisane jest, że m∊{−5;−2 1/3}. Nie bierzemy pod uwagę całego przedziału przypadkiem?
20 lut 15:03
Zdolna: Czyli moje t=0 przeszło. emotka
20 lut 15:03
Jerzy: Nie, bo jeśli: t = 0 to mamy: x2 = 0 ⇔ x = 0 ( czyli równanie wyjsciowe ma tylko jedno rozwiazanie, a nie dwa różne)
20 lut 15:06
Zdolna: Okej, rozumiem, zakładamy t dodatnie dla równania kwadratowego i co robimy, żeby miec dwa rozwiązania dla równania wyjściowego?
20 lut 15:13
Jerzy: Jeszcze raz : 1) albo mamy jedno t > 0 , a drugie ujemne ( wtedy wyjściowe ma dwa różne rozwiązania) ) 2) albo mamy jedno t > 0 ( wtedy równanie wyjściowe ma dwa różne rozwiazania )
20 lut 15:18
Zdolna: Jak rozwiązać drugi przypadek? Z Viete'a dla t1+t2>0, a więc −B/a>0 ?
20 lut 15:50
Jerzy: Nakładasz dwa warunki: 1) Δ = 0
 b 
2) −

> 0
 2a 
20 lut 15:51
Zdolna: I jasne. Z pierwszego przypadku: Δ>0 t1*t2<0 wychodzi mi m∊(−,−3)vm∊(−3,+) oraz m∊(−5;−2 1/3) Czyli m∊(−5,−3)v(−3; −2 1/3) Z drugiego: Δ=0 m1= −2 1/3 m2= −5 m<−1 Jak pogodzić oba przypadki?
20 lut 16:00
Zdolna: Ma wyjsc m=−5 v m=−2 1/3 co wychodzi w drugim przypadku, ale w pierwszym te dwie liczby nie należą do zbioru wartości parametru m.
20 lut 16:01
Zdolna: To nie jest tak, że musi zachodzić tylko drugi przypadek? t>0musi zachodzić, ponieważ t=x2, gdzie x≠0
20 lut 16:05
Zdolna: To nie jest tak, że musi zachodzić tylko drugi przypadek? t>0musi zachodzić, ponieważ t=x2, gdzie x≠0
20 lut 16:05
Zdolna: To nie jest tak, że musi zachodzić tylko drugi przypadek? t>0musi zachodzić, ponieważ t=x2, gdzie x≠0
20 lut 16:05
Kacper: Jeśli chcesz dokładnego wyjaśnienia to napisz na gg (8959257), bo tutaj to strasznie długo się pisze emotka
20 lut 16:21