pochodne
zef: Zbadaj czy istnieje pochodna w punkcie x
o
f(x)= (x−2)
2+4 dla x≤2
4 dla x>2
no to liczę z definicji:
| f(2+h)−f(2) | | 4−4 | | 0 | |
limh→0+ |
| =limh→0+ |
| = |
| = |
| h | | h | | 0+ | |
| f(2+h)−f(2) | | (2+h−2)2+4−4 | | h2 | |
limh→0− |
| =limh→0− |
| =limh→0− |
| =0 |
| h | | h | | h | |
Może ktoś sprawdzić i pomóc ?
8 lut 19:31
Adamm: | 4−4 | |
limh→0+ |
| = limh→0+ 0 = 0 |
| h | |
8 lut 19:34
zef: Czyli pochodna istnieje w punkcie x0 i wynosi 0 ?
8 lut 19:36
Adamm: tak
8 lut 19:37
'Leszek: Zle rozwiazujesz
dla x = 2 funkcja jest ciagla i ma pochodna lewostronna
f ' (x) = 2(x −2) ⇒ f ' (2) = 0
dla x = 2 pochodna lewostronna , f ' ( x) = 0
czyli funkcja jest ciagla i rozniczkowalna.
dla x = 0 f '(0) = − 4
8 lut 19:40
Adamm: 'Leszek, nie rozwiązuje wcale źle, jego sposób nie jest w niczym gorszy od twojego
8 lut 19:42
zef: W jaki sposób zrobił Leszek bo opisał to trochę chaotycznie.
8 lut 19:44
'Leszek: Napisz poprawnie funkcje , bo dla x = 0 funkcja ma wedlug tego
co zapisales f(x) = (x−2)2 + 4
8 lut 19:44
'Leszek: Adamm , ty liczysz pochodne dla x = 0 , a ja widze ze funkcja ma punkt zmieniajacy
jej wzor dla x= 2, wiec licze pochodna na podstawie wzoru .
8 lut 19:47
zef: No według mnie trzeba policzyć pochodne jednostronne w x
0=2
Zeby istniała granica to f'
−(2)=f'
+(2) ⇔
| f(2+h)−f(2) | | f(2+h)−f(2) | |
limh→0− |
| =limh→0+ |
| |
| h | | h | |
8 lut 19:49
Adamm: 'Leszek, pochodna jest liczona dla x=2
8 lut 19:50
Adamm: definicja pochodnej
pochodna w punkcie x
0 funkcji f która jest ciągła wyraża się wzorem
| f(x)−f(x0) | | f(x0+h)−f(x0) | |
limx→x0 |
| lub inaczej limh→0 |
| |
| x−x0 | | h | |
8 lut 19:52
Mariusz:
Leszek h to jest przyrost argumentu
| f(x)−f(x0) | |
Można skorzystać z tego wzoru limx→x0 |
| |
| x−x0 | |
8 lut 19:55
'Leszek: Ok , ale to co zapisal na poczatku @ zef jest zle napisane,w tresci zadania nie bylo
napisane , ze trzeba badanie przeprowadzic na podstawie definicji, wiec
policzylem na podstawie wzoru do obliczania pochadnej funkcji.
8 lut 19:57
Adamm: 'Leszek, nie było jakiegoś zakazu używania definicji pochodnej do zadania
8 lut 19:59
zef: Jak to obliczyć sposobem leszka ?
8 lut 20:03
Mariusz:
Lepiej liczyć korzystając z granic bo mogą nie uznać
8 lut 20:06
zef: Aha, mam jeszcze jedno pytanie, odnośnie innego zadania.
Mam w nim zbadać czy istnieją wartości parametrów m,k dla których funkcja jest różniczkowalna w
zbiorze R
Wiem, że pochodne jednostronne muszą być równe ale co jeszcze jest potrzebne ?
8 lut 20:09
Adamm: ciągłość
8 lut 20:11
'Leszek: OK zgadzam sie ze wszystkim , ale wobec tego prosze obliczyc na podstawie definicji
pochodna funkcji f(x) = 2x
8 lut 20:15
zef: f(x)=4x+m jesli x<1
kx
2+2x jesli x≥1
przyrównuję pochodne jednostronne w punkcie x=1
| f(1+h)−f(1) | | k(1+2h+h2)+2+2h−k−k | |
limh→0+ |
| =limh→0+ |
| =0 |
| h | | h | |
| f(1+h)−f(1) | | 4+4h+m−k−2 | | 2+m−k | |
limh→0− |
| =limh→0− |
| = |
| = |
| h | | h | | 0− | |
No i bym obie przyrównał ale nie wiem jaki wynik jest w drugiej granicy.
Sprawdzam teraz ciągłość
lim
x→1−4x+m=4+m
lim
x→1+kx
2+2x=k+2
No i mam jedno równanie 4+m=k+2 a drugie ?
8 lut 20:17
KKrzysiek: Wystarczy policzyć to samo jako
e(xln2)
8 lut 20:17
Mariusz:
Podstawieniami trzeba wyjść na granicę z e
8 lut 20:18
Adamm: oj panie
'Leszku, to jest bardzo prosta pochodna
| f(x+h)−f(x) | | 2x+h−2x | |
limh→0 |
| = limh→0 |
| = |
| h | | h | |
| 2h−1 | | eh*ln2−1 | |
=2xlimh→0 |
| = 2xlimh→0ln2* |
| = |
| h | | h*ln2 | |
= 2
x*ln2
8 lut 20:19
Aranger: Definicja ma to do siebie, że wszystko z niej policzysz.
8 lut 20:20
Adamm: Aranger, zupełnie się nie zgadzam
8 lut 20:21
Mariusz:
| ex−1 | |
Adam chodziło mu aby policzyć także granice limx→0 |
| |
| x | |
| 1 | |
mając daną granicę limx→∞(1+ |
| )x |
| x | |
np tak jak jest to podane u Franciszka Lei
8 lut 20:24
zef: Post z godziny 20:17, może ktoś pomóc ?
8 lut 20:25
Adamm: | ex−1 | |
limx→0 |
| stosujemy podstawienie ex−1=t |
| x | |
| t | | 1 | | 1 | |
limt→0 |
| = limt→0 |
| = |
| = 1 |
| ln(t+1) | | ln(t+1)1/t | | lne | |
8 lut 20:28
Mariusz:
| 1 | |
U Franciszka Lei jest podstawienie ex−1= |
| |
| z | |
co prowadzi do granicy którą podał Bernoulli ale wymaga rozpatrzenia granic jednostronnych
8 lut 20:35
zef: Gdzie a∊R da się to obliczyć ?
8 lut 20:53
Mariusz:
Istnieją tylko granice jednostronne
Gdybyśmy zastosowali podstawienie które wyżej podałem musielibyśmy liczyć dwie granice
jedna →∞ a druga →−∞
8 lut 21:02
Adamm: zef, dla a=0 mamy symbol nieoznaczony, dla reszty ±∞ zależy od znaku a
8 lut 21:22
zef: Czyli rozumiem że chodzi o to:
8 lut 21:24
Adamm: tak
8 lut 21:25
zef: Dzieki bardzo za pomoc
8 lut 21:28