całki podwójne i współrzędne biegunowe
Pa: Przedstawiam Państwu całkę
Widzę, że całka może być całkiem prosta, zupełnie nie radzę sobie ze współrzędnymi biegunowymi.
Mam wrażenie że całki wielokrotne to czarna magia.
każde zadanie ma dwa podpunkty:
Tutaj orginalnie zapisane zadania od Sz.P.Wykładowczyni
http://imgur.com/E9C4Etl
1)∫∫xdxdy
a) x
2+y
2=2x (przekształcając otrzymujemy) (x−1)
2+y
2=1
b)y=x
2, y=4
Potrafię narysować sobie granice i z tym problemu nie mam.
Nie umiem dobrze określić przedziałów oraz napisać później całki.
2)∫∫xdxdydz
a)x
2+y
2+z
2=4; x≥0 ; y≤0
b)x
2+y
2=4; x≥0; x
2+y
2=z
2
Kolejna porcja czarnej magii...
3)całka z "l" na dole ∫3xdx−4zdy+ydz l: A:(0,1,2), B:(3,2,1)
4)całka z "l" na dole ∫(5+x)dl l:x=sinx ; y/z=cosx <= (nie jestem pewna co do odczytu z kartki)
Studia niestacjonarne, a żeby było śmieszniej matematyka jest to ostatni przedmiot przed
obroną.
Praca napisana, promotor zachwycony, a ja nie mam absolutorium...
Egzamin się bedzie składał z 2 częsci:
1)całki jak na przykładzie
2)statystyka i prawdopodobieństwo (które na szczęscie, ogarniam)
Bardzo proszę o wsparcie w tej dość trudnej dla mnie sytuacji.