matematykaszkolna.pl
pochodne student: Mógłby ktos sprawdzic czy dobrze mi wyszło ? Pochodna z: a) f(x)=lnsin5x * arcsin5x2. wynik jaki mi wyszedł: 5cos5xsin5x * arcsin5x2 + lnsin5x * 10x1−25x2 (w liczniku jest 10x) b) f(x)=(cos3x)x2 odp: ex2*ln(cos3x) *2xln(cos3x)+ x2cos3x * −3sin3x (w liczniku jest x2)
1 lut 14:28
Jerzy: W iereszej pochodnej pod pierwiastkiem:: 1 − 25x4
1 lut 14:30
Jerzy: Druga dobrze.
1 lut 14:32
student: właśnie coś tak czułem, że pierwsza źle wyszla. Dzięki Jerzy
1 lut 14:33
grzest: Pochodna drugiej funkcji także jest źle policzona. Prawidłowy wynik to: ex2*ln(cos3x)(2x*ln(cos3x) −3x2tg3x)=(cos3x)x2(2x*ln(cos3x)−3x2tg3x). }
1 lut 15:22
Jerzy:
 x2 
@grzest ...

*(−3sin3x) = −3x2*tg(3x) , więc nie opowiadaj bzdur,że ma żle.
 cos3x 
1 lut 15:27
grzest: Jeśli przyjąć, że w matematyce nie obowiązują nawiasy, to wynik jest dobry ale niejednoznaczny.emotka Jeśli twierdzisz, że tak napisany wynik jest dobry, to dlaczego wstawiłeś nawias po znaku mnożenia w wyrażeniu
 x2 

*(−3sin3x)?
 cos3x 
Ponadto w odpowiedzi podanej przez studenta nie ma nawiasu pomiędzy wyrażeniem ex2lncos3x a pozostałą częścią wyrażenia. Jak można więc twierdzić, że jest to poprawny wynik? Matematyka ma swoje ustalone zasady związane z kolejnością wykonywanych działań. Jeśli się do tego nie stosujemy, wprowadzamy chaos do wypisywanych wzorów. Warto o tym pamiętać.
1 lut 15:51
Jerzy: Co do do nawiasu fakt ze powinien być. Ale nie twierdź,że żle policzona , bo policzona jest dobrze.
1 lut 15:56
grzest: Umiejętność prawidłowego zapisu wyrażeń matematycznych jest tak samo ważna jak zastosowanie odpowiedniego wzoru do policzenia pochodnej. Chyba nie powiesz, że 2*(3+4) to to samo co 2*3+4 a tak w napisanym przez studenta wzorze jest. Jeśli nadal twierdzisz, że pochodna jest policzona dobrze,to porównaj wyniki podanych przeze mnie wyrażeń. Dalej twierdzisz, że jest to to samo?
1 lut 16:26