matematykaszkolna.pl
Pochodne funkcji Artu: Potrzebuję pomocy przy wyznaczaniu pochodnej funkcji. Kompletnie nie mam pojęcia jak się za to zabrać. 1. f(x)=2xx 2. f(x)=x(x4 + 4x) W punkcie pierwszym wychodzi mi 2x + 2x do potęgi 3/2 W drugim to nawet nie wiem od czego zacząć .. Czy ma znaczenie jeśli za x wstawię x do potęgi 1/2 czy 1/2x ?
29 sty 18:32
Janek191: 1. f(x) = 2 x1,5 więc f '(x) = 2*1,5 x0,5 = 3 x
29 sty 18:34
Janek191: 2. f(x) = x4,5 + 4 x więc f '(x) = 4,5 x3,5 + 4 = 4,5 x3*x + 4
29 sty 18:36
Artu: No to teraz w ogóle jestem zmieszany.. przy robieniu przykładu x(3x5−x2) dostalem wynik : 16,5x4x−2,5xx korzystając z wzoru na pochodną iloczynu funkcji, a w powyższych przykładach nawet nie wiem co gdzie i jak.
29 sty 18:45
Artu: Dobrze widzieć taki krótki zapis, bo robiąc według "notatek z lekcji" .. gdzie w godzine zrobiliśmy 2 przykłady to nic sie nie da wyczytać. Obliczanie 1 pochodnej ( z przykładu 2 ) zajęło dokładnie 4 linijki kartki a4.
29 sty 18:51
Artu: Okej, już czaje emotka
29 sty 19:10
Artu: Ciekawe czemu nas uczą robić to wszystko na około.. strata czasu
29 sty 19:11
Krzysiek: W drugim tez mozna liczyx z pochodnej iloczynu ale beda bolesci przy liczeniu (x*(x4+4x) f(x)= x
 1 
f'(x)=

 2x 
g(x)= x4+4x
 1 2 
g'(x)=4x3+4*

= 4x3+

 2x x 
29 sty 19:11
Janek191: f(x) = xn , to f'(x) = n xn−1
29 sty 19:18
Janek191: x*x = x*x0,5 = x1 +0,5 = x1,5
29 sty 19:20
Janek191: x*x4 = x0,5*x4 = x0,5 + 4 = x4,5
29 sty 19:21
Krzysiek: Dlatego lepiej sobie uproscic liczenie tak jak zrobil to Janek191
29 sty 19:22
Artu: wiem, właśnie chodziło mi o liczenie pochodnej z iloczynu, ale to mordęga.. 1 błąd i koniec.
29 sty 19:28
Artu: Dzięki za wytłumaczenie, miłego wieczoru. Ja jeszcze sie pomęczę z matematyką
29 sty 19:28
Artu: Takie 2 pytanka jak by ktoś miał ochotę odpowiedzieć jeszcze mi się nawinęły. pochodna z x do potęgi 2,5 to po prostu 2,5 tak ? A pochodna f(x) = (x3 + x2 − 4)( 4x4 − x2 ) to : 28x6 + 24x5 − 5x4 − 60x3 − 8x ?
29 sty 19:39