wytlumaczy ktos?
Aneta: Pomoże ktoś chcę tylko wiedzieć jak zacząć to zadanie jakiś wzór o co chodzi Sn=−5,5 a1=−3 an=2
28 sty 13:58
Jerzy:
To stek bzdur... jeśli: an = 2 , to jakim cudem a1 = − 3 ?
28 sty 14:03
5-latek: Wyobraz sobie ze to ja napisalen do Ciebie takie zadanie
Co sobie pomyslisz o tym ?
28 sty 14:05
Jerzy:
Cześć
To pytanie do mnie ?
28 sty 14:06
5-latek: Witaj
Jerzy
Oczywiscie ze nie do Ciebie .
28 sty 14:09
Jerzy:
Chyna,że tak:
| −3 + 2 | |
−5,5 = |
| *n ⇔ −11 = −n ⇔ n = 11 |
| 2 | |
28 sty 14:11
5-latek: Niech napisze porzadnie tresc zadania
28 sty 14:13
===:
Tak to jest jak treść zadania pisze się "swoimi słowy"
Rozumiem
Jerzy co masz na myśli ... ale Twoje rozwiązanie jest "nieuprawnione"
... bo i skąd wniosek, ze mamy do czynienia z ciągiem arytmetycznym ( o dalszym zapisie sza...)
28 sty 14:18
Jerzy:
To był z mojej strony żart
28 sty 14:21