matematykaszkolna.pl
part2 Pełcio: #Zakładam nowy wątek. Zapraszam
18 sty 22:56
Metis: Od razu lepiej
18 sty 22:56
Eta: emotka
18 sty 22:57
Pełcio: Na początek wątku pozdrawiamy Etke.
18 sty 22:58
Eta: Hej Metis w piątek będę pozdrawiać Twoje rodzinne miasto emotka
18 sty 22:59
Eta: Witam Pełcio (Pawełku emotka
18 sty 22:59
Metis: Zazdroszczę Etuś emotka Muszę odwiedzić mojego matematycznego profesora w mojej szkole,ale to juz w lutym emotka
18 sty 23:03
Pełcio: Tak właśnie mi na imię, Pełcio to przezwisko z podstawówki Jakby ktoś miał na stanie podobne zadanko do zadania 5 z tamtąd http://www.diament.agh.edu.pl/images/dokumenty/matematyka_I_2016-2017.pdf to chętnie przygarnę
18 sty 23:08
Jack: Pełcio maturzysta?
18 sty 23:12
Metis: Rozwiązywałem kiedyś te zadania − to były czasy
18 sty 23:13
Metis: Mam jeszcze zdjęcia mojej pracy, którą wysyłałem emotka http://image.prntscr.com/image/b7e095bfc4884b2aac69ca8d907ca111.png
18 sty 23:14
Pełcio: Jack, jeszcze na szczęście nie Metis, no te przynajmniej są dla ludzi, nie mam kompletnie motywacji, żeby się wziąć za OMa, za mało cierpliwości mam do tamtych zadań
18 sty 23:20
Pełcio: Tak z ciekawości, jest tutaj ktoś kto przeszedł II etap OM? Niech się zgłosi mistrz
18 sty 23:27
Mila: 1) Rozwiąż równanie:
 1 
logx2+x−5=2logx+log(

)
 x 
2) 3log2(x2−5x+7)=1
18 sty 23:35
Pełcio: Dziękuję Milu! Będę próbował emotka
18 sty 23:37
Ajtek: A co tu się dzieje Witam Obecnych emotka.
18 sty 23:43
Pełcio: 1) x=−3 ∨ x=2 tak mi wyszło, ale mała szansa, że to dobrze
18 sty 23:44
Mila: "Ucho Jakuba".
18 sty 23:45
Pełcio: Powitać, Ajtek. emotka
18 sty 23:46
Mila: Pełcio emotka A dziedzina ? Wpis o kabarecie to do Ajtka.
18 sty 23:49
Pełcio: 1) oczywiście −3 nie może być, to już sobie przegapiłem przedtem
18 sty 23:49
Mila: Dobranocemotka
18 sty 23:49
Ajtek: Mila, witaj. Załapałem o co chodzi emotka. Pelcio, czy to rozwiązanie do zadanka Mili
18 sty 23:50
Pełcio: Dobranoc
18 sty 23:50
Ajtek: To dobrej nocki Mila emotka.
18 sty 23:51
Metis: Dobranoc Milu emotka
18 sty 23:51
Pełcio: Tak, wyszło mi x=2. Ale moje doświadczenie w równościach i nierównościach logarytmicznych jest... zerowe emotka
18 sty 23:52
Ajtek: Pelcio, najważniejsze w równaniach i nierównościach logarytmicznych jest definicja logarytmu. Czytaj wyznaczenie dziedziny To musisz zrobic na samym początku
18 sty 23:53
relaa: Mam takie malutkie zadanka na rozgrzewkę.
 3 
Wyznacz wartość wyrażenia sin(x)cos(x), jeżeli sin(x) + cos(x) =

.
 2 
Znajdź takie wartości parametru m dla których równanie sin(3x) = msin(x) ma rozwiązanie.
18 sty 23:54
Ajtek: relaa przyjemne zadanka emotka.
18 sty 23:56
Benny: 1) źle! popraw się emotka
18 sty 23:56
Pełcio: O jest i relaa. emotka I znowu z czymś nowym Jak starczy czasu i sił to coś dziś ruszę, a jak nie to będzie to rozgrzewka jutro Benny myślę, myślę
19 sty 00:00
Ajtek: Uciekam, spokojnej Wszystkim
19 sty 00:01
relaa: Ajtek mam nadzieję, że będą przyjemne. Chcę zobaczyć jak to u Pełcio z myśleniem jest. Rzeczywiście może za bardzo Cię męczę, więc nowych zadań już nie będę wrzucał. Dobranoc Ajtek i ja też będę powoli się zbierał.
19 sty 00:04
Benny: To ja zostanę emotka
19 sty 00:05
Metis: Przede mną nocka z głowy więc też emotka
19 sty 00:06
Pełcio:
 3 
sinx+cosx=

 2 
 3 
cosx=

− sinx
 2 
cos2x+ sin2x= 1
 3 
(

− sinx)2+ sin2x= 1
 2 
9 

− 3sinx+ sin2x= 1
4 
 5 
sin2x− 3sinx+

= 0
 4 
4sin2x− 12sinx+ 5= 0, teraz np. sinx= t 4t2− 12t+ 5= 0 Δ= 64
 1 
t1=

to ok
 2 
 5 
t2=

to nie ok
 2 
dobra, tyle na dziś, relaa jak to? to co ja będę robił?
19 sty 00:58
Metis: Rozpisz sobie: (sinx+cosx)2 =
19 sty 01:03
Alky: Zapomniałeś o jednym sin2x przy wyliczaniu z jedynki emotka Choć generalnie to najprościej, bo w 2 linijkach możn to zrobić wychodząc z danego równania jak napisał Metis emotka
19 sty 02:03
KKrzysiek: Widzę, że się nudzicie , pewnie macie jutro wolne od zajęć.
19 sty 02:20
Alky: Ja prowadzę nocny tryb życia Za 3 tyg mam kolokwium z analizy na które generalnie wczoraj zacząłem się uczyć(studium talent PWr), a dziś rano przypomniało mi się że za ok 3 miesiace ( + pare dni ) mam tę no... Mature .. Więc uznałem, że może warto się troche pouczyć kapa
19 sty 02:24
Metis: Ja mam jutro dwa kolokwia emotka Alky studium talent masz z dr Żakiem?
19 sty 02:38
KKrzysiek: Ucząc się do matury uczysz się jednocześnie do tego kolokwium. Nie powinno ono być specjalnie trudne skoro jesteś jeszcze w liceum. Także spokojnie się wyrobisz, no ja uczę się na metody numeryczne (na dziś), także trochę jeszcze posiedzę...
19 sty 02:39
KKrzysiek: Przyznam szczerze, że nie za bardzo wiem co to jest studium talent i dla kogo to jest organizowane.
19 sty 02:40
Metis: Studium Talent to specjalny program dla uczniów liceum org. przez Politechniką Wrocławską. Uzyskanie dyplomu to dodatkowe pkt. przy rekrutacji.
19 sty 02:42
KKrzysiek: Jest jakaś selekcja do studium talent?
19 sty 02:43
Metis: Nie mam pojęcia Krzysiek, ale to program przeznaczony tylko dla uczniów wrocławskich liceów.
19 sty 02:44
KKrzysiek: A to tylko dla liceów, i to na dodatek Wrocławskich, raczej by mnie nie chcieli tam.
19 sty 02:45
Metis: emotka
19 sty 02:47
Alky: Studium Talent działa na zasadzie cotygodniowych wykładów z danego zakresu ( np rok temu byłem na Liczbach zespolonych, permutacjach , grupach i czymś tam jeszcze, a w tym roku mam tylko analize, co w sumie nie wydaje się być poki co jakieś ciężkie((Tutaj też odnosząc się do tego co pytałeś Metis, mam z Górniakiem. Rok temu miałem z Kwasnickim, ale ugrałem tylko 3 bo nie przygotowałem się z grup i dowody mnie zabiły W tym roku niżej niż 5 nie biorę ^^emotka i po około pół roku ( semestr ) jest kolokwium. Nie ma sprawdzanej obecności etc. Ja np nie chodze na te wykłady, byłem moze na 3−4 bo srednio z dojazdem a i tak więcej tam pieprzenia od rzeczy i niepotrzebnych dygresji niż materiału więc bawię się z e−Trapezem. Tamto tłumaczenie zrozumie nawet głuchy i ślepy gimnazjalista ...
19 sty 02:48
Metis: Moim zdaniem warto było dojeżdzać emotka prof. Górniak to świetny matematyk i wykładowca emotka
19 sty 02:53
Alky: @Metis nie tylko wrocławskich i nie tylko licealistó, choć powyżej liceum juz nie ma profitu z tego a przed liceum raczej nikt nie chodzi bo nie mają podstaw albo zwyczajnie nie wiedząjeszcze gdzie chcą iść i czy potrzebują tych punktó ( za odpowiednią ocenę sa dodatkowe punkty + 5 i 6 daje automatyczne wejście na wszystkie kierunki z wydziałów Matematyki i Podstawowych Problemów Techinki ( ja akurat na Informatykę i Zarządzanie więc to tylko punkty ) Rok temu na gratulacjach dla osób z 6 było wyczytane wiele osób z poza Wrocławia
19 sty 02:53
Metis: Możliwe emotka
19 sty 02:53
KKrzysiek: @Alky, nie zgodzę się z Tobą. Uważam , że warto chodzić na wykłady. Czasem mogą się okazać nudne, ale po godzinnym wykładzie jakiś obraz/pogląd się powoli kształtuje w Twojej głowie na dany temat. Mniej−więcej masz jakiś zarys tematu, i jest szansa , że poświęcisz mniej czasu na ogarnianie tego działu samemu, w domu.
19 sty 02:57
Alky: Wiesz, nie mówię że nie, ale mam generalnie problem z dojazdem w weekendy, a prawo jazdy niestety jeszcze in progress Rok temu nie opuściłem ani 1 wykładów bo temat był jak na moje trudny i było mnóstwo dowodów więc notowałem i słuchałem ładnie A teraz to liczenie całek i pochodnych do zakresu kolokwium ogranicza się do znajmości wzorów używania mózgu ^^ Troszkę praktyki i przykładów i pyknie. Zwłaszcza że wszyskie jego zadania są rok w rok bardzo podobne ( bo co innego może dać ) i mam listy zadań sprzed roku do − lat włącznie więc jak uznam że jestem gotowy to zrobię jeszcze to wszysto w ramach sprawdzenia i myślę że powinno pyknąć emotka
19 sty 02:59
Alky: @KKrzysiek nie mówię, że nie warto ( bo chyba nigdzie tak nie powiedziałem ? Może ? ) Jak tylko mogę to chodzę, ale mam problem tego rodzaju że jestem spoza Wrocłąwia i żeby dojechać muszę wstać o 5na autobus bo innego nie mam ( wykład na 9 ) a potem jeszcze 1,5 h nie mma co ze sobą zrobić. Teraz ze względu na męczący dojazd przeniosłem się do Wrocławia i mam dużo czasu i możliwości więc za tydzień jeszcze pójdę na ten ostatni wykład się sprawdzić jak już ogarnę cały zakres . Tak jak mówię. Rok temu chodziłem na wszsytkie bo nie kumałem zakresu, ale teraz to nie wydaje się na tyle ciężkie żebym sobie z tym nie poradził sam
19 sty 03:03
Metis: Ważne, że działasz! Oby tak dalej emotka
19 sty 03:04
Alky: Byle przed siebie. Zobaczymy jak pójdzie emotka Tymczasem spadam się ogarnąć na jutro i może coś jeszcze powtórze emotka Dobranoc
19 sty 03:08
KKrzysiek: Alky, no i prawidłowo. Ważne, że masz taką możliwość, ja na przykład nie miałem takich programów w mieście jak studium talentu. Mam fajną całkę dla Ciebie do przerobienia ∫cos2xdx.
19 sty 03:08
Adam: sin(3x)=3cos2xsinx−sin3x
19 sty 06:16
Adam: (cosx+i*sinx)n=cos(nx)+i*sin(nx) jedyne co musisz wiedzieć to że i2=−1 dalej porównujesz część z i oraz bez i przyjmując n=3 i biorąc część z i mamynasz wzór na sin(3x)
19 sty 06:42
Pełcio:
 3 
sinx+cosx=

/2
 2 
 9 
sin2x+2sinxcosx+cos2x=

 4 
 5 
2sinxcosx=

 4 
 5 
sinxcosx=

 8 
rzeczywiście, tak jest zdecydowanie ładniej
19 sty 13:19
relaa: Pięknie, a teraz spytam jesteś pewny swojej odpowiedzi?
19 sty 13:34
Pełcio: Pewnie nie powinienem, skoro tak pytasz Pomyślmy
19 sty 13:38
relaa: Pomyśl i napisz.
19 sty 13:41
Pełcio: nie ma takiej liczby
19 sty 13:44
relaa: Nie rozumiem za bardzo, co masz na myśli pisząc, że nie ma takiej liczby.
19 sty 13:48
Pełcio:
 5 
2sinxcosx= sin(2x) a to nie może być

 4 
19 sty 13:49
relaa:
 3 
Można było od razu zauważyć, że nie istniej taki kąt x dla którego sin(x) + cos(x) =

.
 2 
19 sty 13:53
relaa: To zadanie miało haczyk i nikt go nie zauważył.
19 sty 13:54
Pełcio: no właśnie skoro jedynka trygonometryczna to kwadraty, to tymbardziej bez potęg nie może być więcej niż 1
19 sty 14:02
relaa:
 6 
Przykładowo sin(x) + cos(x) =

może być?
 5 
19 sty 14:12
Pełcio: może być
19 sty 14:20
relaa:
 6 
To czemu napisałeś to o 14 : 02? Przecież

jest większe od 1. Chcę zobaczyć, czy dobrze
 5 
myślisz.
19 sty 14:25
Jerzy: sinx + cosx = 2sin(π/4+x)
 6 6 
2sin(π/4+x) =

⇔ sin(π/4+x) =

< 1
 5 52 
19 sty 14:27
Pełcio: Już się skapnąłem że to co tam napisałem to nieprawda, szybko zmieniam zdanie Po prostu sprawdziłem tak samo i wychodzi
 11 
sin(2x)=

, a taki może być.
 25 
19 sty 14:29
relaa: Chodzi o to, że |sin(x) + cos(x)| ≤ 2.
19 sty 14:32
Pełcio: a to nie znałem czegoś takiego, dzięki emotka
19 sty 14:35
Adamm: sinx+cosx=2(sinxcos(π/4)+cosxsin(π/4))=2sin(x+π/4)
19 sty 14:37
relaa: rysunek Można sobie nawet wzór wyprowadzić na zbiór wartości f(x) = Asin(x) + Bcos(x) Asin(x) + Bcos(x) =
 A B 
A2 + B2[

sin(x) +

cos(x)] =
 A2 + B2 A2 + B2 
A2 + B2[sin(x)cos(α) + sin(α)cos(x)] = A2 + B2sin(x + α).
19 sty 14:46
Alky: @relaa to że wynik jest sprzeczny można zauważyć po metodzie Pełcia ( tak jak wczoraj liczył obliczając sin potem z tego cos i wynik sin* cos ) bo po poprawieniu i dopisaniu drugiego sin2x wychodzi delta <0 więc nie ma takich sinusów a więc i cosinusów dla których równanie jest spełnione. Liczyłem to 5 razy zeby sprawdzić czy obie metody będą zgodne, ale tą Pełcia nie chciało wyjść więc ostatecznie uznałęm że to ze mną jest coś nie tak i poszedłem spać xD
19 sty 14:54
relaa:
 3 
A wystarczyło zobaczyć, że |sin(x) + cos(x)| ≤ 2 <

.
 2 
19 sty 15:00
Pełcio: Do zapamiętania
19 sty 15:12
relaa: Masz tam jeszcze inne zadania.
19 sty 15:16
Pełcio: sin(3x) = msin(x) zakładając że to jest prawda sin(3x)= 3cos2xsinx−sin3x 3cos2(x)sin(x)−sin3(x)= msin(x) i teraz nie wiem, bo nie rozwiązywałem takich równań, ale spróbuję tak: 3cos2(x)sin(x)−sin3(x)− msin(x)= 0 sinx(3cos2(x)−sin2(x)−m)=0 tutaj moje możliwości się kończą
19 sty 15:27
relaa: Masz wyznaczyć parametr m dla którego to równanie ma rozwiązanie.
19 sty 15:29
Adamm: pytanie: dla jakich m istnieje rozwiązanie?
19 sty 15:30
Pełcio: no nie wiem, np. 3 − 3sin2x−sin2x=m −4sin2x+3=m
 −m+3 
sin2x=

 4 
−m+3 

<1
4 
m∊(−1,+)
19 sty 15:35
Adamm: sinx=0 jest rozwiązaniem niezależnym od m
19 sty 15:36
Pełcio: czyli m∊ℛ ?
19 sty 15:37
relaa: Dokładnie.
19 sty 15:37
Pełcio: Ok, a jeśliby tego sinx z przodu nie było, to to co napisałem byłoby ok?
19 sty 15:41
Adamm: nie, 0≤sin2x≤1
19 sty 15:42
Pełcio: aaa, no tak..
19 sty 15:43
Adamm: zadanie dla ciebie przedstaw sinx, tgx oraz cosx przez tg(x/2)
19 sty 15:47
Adamm: podpowiedź
 1 
skorzystaj z tożsamości

=1+tg2(x)
 cos2(x) 
19 sty 15:57
Pełcio:
1 

= 1+tg2x
1−sin2x 
 1 
1−sin2x=

 1+tg2x 
 −tg2x 
−sin2x=

 1+tg2x 
 tg2x 
sin2x=

jest sens to ciągnąć czy już gdzieś zrobiłem błąd
 1+tg2x 
19 sty 16:02
Adamm: błędu nie zrobiłeś, co prawda nie do końca miałem to na myśli mówiąc by skorzystać z tej tożsamości, ale źle nie jest
19 sty 16:09
Pełcio: czyli
 |tgx| 
sinx =

 1+tg2x 
19 sty 16:27
Pełcio: a, ale to miało być tg(x/2)...
19 sty 16:30
Adamm: miałeś to przedstawić przez tg(x/2)
19 sty 16:30
Pełcio: chyba nie dam rady... z trygonometrii to narazie miałem co to tg i ctg i jedynke trygonometryczną, a na połowy kąta muszą być pewnie osobne wzory
19 sty 16:39
Adamm: sin(2x)=2sinxcosx cos(2x)=cos2x−sin2x
19 sty 16:41
Pełcio: no to podwojony sinus już wyżej był, cosinus pierwszy raz widzę
19 sty 16:43
Pełcio: ale to się jakoś ma do połówek?
19 sty 16:43
Benny:
 
 x x 
2sin

cos

 2 2 
 
sinx=

teraz próbuj
 
 x x 
sin2

+cos2

 2 2 
 
19 sty 16:57
Adamm:
 1 
sinx=2sin(x/2)cos(x/2)=2tg(x/2)

 cos2(x/2) 
19 sty 16:59
Adamm:
 1 
przepraszam, sinx=2sin(x/2)cos(x/2)=2tg(x/2)

 
1 

cos2(x/2) 
 
19 sty 16:59
Pełcio: No fajne, fajne.. A teraz mi powiedzcie jak zrobić zadania Mili. Jakie założenia mają być w pierwszym?
19 sty 19:50