Adamm: masz pewnie na myśli y=x
2 oraz y
2=x
podstawiając pierwszą do drugiej mamy x
4=x zatem x=1, więc w punkcie (1, 1) krzywe się
przecinają
liczymy pochodną pierwszą, mamy y'(1)=2, skoro wiemy że pracujemy dla y>0 to możemy
| 1 | |
drugą krzywą przedstawić jako funkcja y od x, y=√x, licząc pochodną mamy y'(1)= |
| |
| 2 | |
| 2−1/2 | | 3 | |
zatem tgα=| |
| | = |
| |
| 1+(1/2)*2 | | 4 | |
więc kąt między nimi to ~36,87
o