matematykaszkolna.pl
szereg Adamm: zadanie dla Jack
 sin(n) 
wykaż że szereg ∑n=1

jest zbieżny emotka
 n 
15 sty 20:59
Jack: sin n ≤ n zatem
sin n n 


= 1
n n 
 n 

= 1 czyli jest zbiezny.
 n 
n=1 zatem
sin n 

z KP rowniez jest zbiezny...
n 
gdzie jest haczyk?
15 sty 21:03
Adamm: kryterium porównawcze możemy stosować jedynie dla szeregów o wyrazach dodatnich, a ∑n=1 1 jest rozbieżny jako suma jedynek, 1+1+1+1+1+... emotka
15 sty 21:05
Jack: tak, fakt, ze to suma jedynek czyli rozbiezny. eh.. czyli leibnitz i zbieznosc bezwzgledna...
15 sty 21:06
jc: Jack, to zbieżny, czy rozbieżny? nie suma jedynek, tylko ∑ (sin n)/n.
15 sty 21:09
Adamm: ok, podpowiedź kryterium Dirichleta
15 sty 21:09
Adamm: a, i szereg jest zbieżny warunkowo, to trzeba zaznaczyć, więc nie ma się co męczyć
15 sty 21:17
Jack:
 1 
∑ sin(n) *

= an * bn
 n 
sin(n) jest ograniczony, − 1 ≤ sin(n) ≤ 1
 1 
oraz

jest monotoniczny (rosnacy) i zbiezny do zera, bo
 n 
 1 
lim

= 0
 n 
n−> no to z kryterium Dirichleta szereg an * bn jest zbiezny. o to chodzilo?
15 sty 21:22
Adamm: tak, ale to nie jest kompletne nie chodzi o samo ograniczenie sin(n), a o ograniczenie sin(1)+sin(2)+...+sin(n) (ciąg sum częściowych ma być ograniczony)
15 sty 21:23
Adamm:
 1 
i

jest malejący
 n 
15 sty 21:24
Jack: ahh, nie mysle juz...faktycznie 1/n jest malejacy. co do tego szeregu... to nie wiem jak to wykazac. tak wlasciwie to pierwszy raz w zyciu korzystam z kryterium Dirichleta.
15 sty 21:27
Adamm: ok, może nie znasz wzoru na
 cos(x/2)−cos[(n+1/2)x] 
sin(x)+sin(2x)+sin(3x)+...+sin(nx)=

 2sin(x/2) 
teraz staję się oczywiste że sumy częściowe sin(1)+...+sin(n) są ograniczone, zatem na mocy kryterium Dirichleta szereg jest zbieżny
15 sty 21:30
Jack: a nie kojarzylem tego wzoru... ale byc moze z zespolonym to mozna jakos w miare szybko?
15 sty 21:43
Adamm: udowodnić? to się właśnie tak udowadnia emotka
15 sty 21:44
Jack: czemu nie ?
15 sty 22:09
Jack: albo lepiej jakies wskazowki a ja sprobuje? : )
15 sty 22:09
jc: Wzór na sumę sin kx? z=cos x + i sin x 1 + z + z2 + ... + zn = ...
15 sty 22:55
Jack: hmm, nie czaje z = cosx + isinx z2=cos(2x)+isin(2x) z3=cos(3x)+isin(3x) itd a czy sin(x) + sin(2x) + sin(3x) + ... = cosx+isinx+cos(2x)+isin(2x)+cos(3x)+isin(3x)+... ?
15 sty 23:11
jc: Część rzeczywista to suma kosinusów, część urojona to suma sinusów. Znasz wzór na sumę geometryczną. Porównujesz i masz.
15 sty 23:14
Jack: a no jak wezme Im to faktycznie sie zgadza. im(cos(x)+isin(x)+cos(2x)+isin(2x)+cos(3x)+isin(3x)+...) = sinx+sin(2x)+sin(3x)+...
 1 − zn 1−cos(nx)−isin(nx) 
im(1+z+z2+z3+...+zn) = im(

) = im(

) =
 1 − z 1−cosx−isinx 
 −sin(nx) sin(nx) 
=

=

 −sinx sinx 
cos chyba skopalem
15 sty 23:23
Jack: oczywiscie powinno byc
 1−zn z − zn+1 
im(z+z2+...+zn) = im(z *

) = im(

) =
 1−z 1−z 
 sinx − sin(x(n+1)) 
 x−xn−x x+xn+x 
2 sin

cos

 2 2 
 
=

=

=
 −sinx −sinx 
 
 −xn 2x+xn 
2sin

cos

 2 2 
 
 xn 2x+xn 
2sin

cos

 2 2 
 
=

=

=
 −sinx sinx 
?
15 sty 23:55
Adam: Źle wyznaczyłeś część urojoną
16 sty 09:45