GRANICA Funkcji
heheszki: Granica:
Lim lnx
x−>1 −−−
x−1
Cały czas wychodzi mi −1, a w odpowiedziach jest 1.
13 sty 22:51
Mariusz:
t=lnx
Tę pochodną liczysz przez podstawienie jak np u Franciszka Lei
Pamiętasz jak liczyłeś pochodną funkcji e
x
Też miałeś tę granicę
13 sty 23:00
Mariusz:
* nie pochodną tylko granicę
miałem na myśli że podobną granicę miałeś podczas liczenia pochodnej ex
13 sty 23:03
heheszki: nie rozumiem ale dzięki
13 sty 23:05
heheszki: nie liczyliśmy pochodnych
13 sty 23:06
jc:
Może tak:
x= 1+1/t, t→
∞ lub t→−
∞
13 sty 23:11
heheszki: ooooo Dzięki Ci jc
wyszło mi lne, a to się równa 1!
13 sty 23:14
Mariusz:
Spróbuj policzyć takie granice
Za f(x) przyjmujesz swoją ulubioną funkcję
14 sty 00:35
KKrzysiek: Mariusz nie propaguj tego rozwiązania, nikt na zdrowy rozsądek nie przyzna pktów za takie
rozwiązanie.
Jeśli ma liczyć ze wzorów na pochodne, to jaki ma sens liczyć to z definicji? Można zadzwonić
po pizzę, albo samemu po nią pójść.
14 sty 13:21
KKrzysiek: A jeśli nie liczyli pochodnych, to też nie mogą policzyć granicy funkcji tym sposobem, o ile
nie jest to dokładnie ujęte w zadaniu.
14 sty 13:22