logika, równolczność zbiorów
reja: Jak pokazać, że zbiór (1,3) jest równoliczny ze zbiorem (0, 2π) ?
7 sty 12:43
7 sty 13:02
reja: a mogę prosić o wskazówkę jak wyznaczyć wzór funkcji ? bo sama bym nie zgadła, że ta funkcja
powinna tak wyglądać
7 sty 13:15
Benny: Ja po prostu popatrzyłem na zbiory i starałem się dobrać jakieś współczynniki i funkcję, aby
wyszła bijekcja.
7 sty 13:22
reja: czyli nie ma przepisu na sukces ? po prostu metodą prób, błędów i kombinowania tak ?
7 sty 13:24
Benny: Dokładnie
7 sty 13:26
reja: a w takim razie jak zgadnąć gdy mamy w zbiorach ∞ lub −∞ ? martwię się, że zadanie takie
pochłonęłoby mi pół kolokwium niestety..
np. pokazać, że są równoliczne (−∞,1) oraz (0,∞)
7 sty 13:26
Benny: f:(0,∞)→(−∞,1)
f(x)=−ex+2
7 sty 13:31
reja: widzę, że jednak da się szybciej niż sądziłam ..
chyba długa droga przede mną w nauce, mam nadzieję, że da się to jakimś cudem wyćwiczyć
dziękuję serdecznie za pomoc
7 sty 13:33
Benny: Ja jak miałem logikę to też mi to nie szło
7 sty 13:34
reja: pociesza mnie fakt, że już Ci to "idzie" ..
czyli da się
7 sty 13:37
b.: można też użyć funkcji liniowych:
ad 12:43:
ad 13:26
f(x) = 1−x.
Wtedy wystarczy się zastanowić, dla jakich a,b f(x)=ax+b przekształca końce jednego odcinka na
końce drugiego.
(To zadziała tylko dla odcinków tego samego typu).
7 sty 14:51