ciąg
ktostam: Mamy dany ciąg (a
n)
ciąg ten jest podaddytywny (a
n+m≤a
n+a
m)
oraz kazdy jego wyraz jest nieujemny
Pokazać, że ciąg ten jest ograniczony z dołu i zbiega do swojego infimum
Łatwo pokazać, że jest ograniczony przez 0, chciałbym się dowiedzieć o całą resztę
6 sty 16:39
jc: Pokażę, że a
n ma granicę, a więc nie będzie to rozwiązanie tego zadania
(przepiszę z kartki sprzed pół roku, kiedy padło pytanie o granicę)
a
n ≤ n a
1
Ustalmy k > 0.
n = m
k * k + r
n , m
n / n →1/k
limsup a
n /n ≤ a
k /k
limsup a
n /n ≤ liminf a
k /k
ale liminf a
k /k ≤ lim sup a
n /n
zatem limsup = liminf, co oznacza, że granica istnieje.
6 sty 22:13
jc: | an | |
po "Ustalmy k> 0" powinno być |
| ≤ ... |
| n | |
6 sty 22:14
jc: Właściwie to jest rozwiązanie. z 4 linii od dołu oraz z faktu istnienia granicy
wynika, że inf ak/k = lim ak /k.
6 sty 22:47
ktostam: A skąd bierze się ten fragment:
an/n≤mk*k+rn ?
6 sty 23:52
ktostam: wróć, chodziło mi o n=mk*k+rn
6 sty 23:53
jc: Ustalamy k > 0.
Dla każdego n znajdziemy rn, 0 ≤ rn < k, oraz kn takie, że
n = mk * k + rk.
To jest dzielenie z resztą. Jak wspomniałem, przepisywałem z kartki,
a na kartce tego nie zaznaczyłem. Dodam, że zadanie pojawiło się na forum w czerwcu
chyba. Rozwiązanie wymyśliłem po tygodniu i nie podałem na forum.
6 sty 23:59
ktostam: Dziękuję za fatygę
Jeśli wolno wiedzieć: sam wpadasz na te rozwiązania?
Przyznam, że dowody to trudna sztuka... Długo Ci zajęło wyszlifowanie tego ?
7 sty 00:06
jc: To zadanie bardzo mi się spodobało: proste, ładne, trudne (takie było dla mnie).
Nie pamiętam, jak było z tym zadaniem, ale jest kilka zadań, które znalazłem na forum
miesiące temu i ciągle nie znam rozwiązań.
Na jakim kierunku dają takie zadania ja to z ciągiem podaddytywnym?
Nie znałem tej nazwy. Znając nazwę łatwiej można znaleźć coś w sieci.
7 sty 00:20
ktostam: Ten kierunek to matematyka... Właśnie uczę się (jak widać
) od kilku dni do egzaminu z
analizy.
Próbuje wyrobić sobię umiejętność tworzenia dowodów (przede wszystkim z granic ciągów). Póki co
średnio
mi idzie, ale w tym momencie skupiam się nie na tworzeniu lecz analizowaniu rozwiązań.
7 sty 00:23
Adamm: ktostam, teoretyczna? przemyślałeś to?
7 sty 00:27
jc: Najważniejsze, aby Ci się podobała matematyka
(inaczej to ciężka praca)
7 sty 00:30
ktostam: Tak, teoretyczna. Myślałem bardzo długo. Jest dość ciężko, ale narazie moją ambicją jest
jedynie
przetrwanie... Nie spodziewałem się, że na kolokwiach będą wymagać takich dowodów
ale
jednak...
7 sty 00:30
ktostam: to, że mi się podoba, to jedyne co mnie przy niej trzyma
7 sty 00:30
jc: Kolokwia i egzaminy, to nie konkurs, choć niektórzy tego nie rozumieją.
7 sty 00:39
ktostam: dokładnie... Mam nadzieję, że w końcu dam radę wymyślać te rozwiązania
7 sty 00:43