matematykaszkolna.pl
Rozwiąże ktoś metodą przez części całke: ∫sin(ln(x))= z góry dziękuję Marzenkaaa: Rozwiąże ktoś metodą przez części całke: ∫sin(ln(x))= z góry dziękuję
5 sty 16:27
jasia: f=lnx f'= 1x g'=sinx g=∫sinxdx=−cosx i teraz podstawiasz do wzoru o całkowaniu przez częśći
5 sty 16:33
Adamm: ∫sin(lnx)dx = xsin(lnx)−∫cos(lnx)dx = xsin(lnx)−xcos(lnx)−∫sin(lnx)dx
 xsin(lnx)−xcos(lnx) 
∫sin(lnx)dx =

 2 
5 sty 16:45
Adamm: +c
5 sty 16:45
Jack: Adamm, jak Ty to tak?
5 sty 16:49
Adamm: przez części
5 sty 16:51
Jack: :( to nie czaje tego ja bym mial − lnx * cosx − ∫ −cosx * 1/x
5 sty 16:52
Adamm: napisane jest jasno sin(lnx) a nie sinx*lnx
5 sty 16:54
Jack: no ale calkowanie przez czesci polega na mnozeniu...
5 sty 16:57
Adamm: no i? a jak byś obliczył ∫lnxdx ? pomyśl nad tym, podobnie możesz zrobić z tym zadaniem
5 sty 16:59
Marzenkaaa: wzorując się na tym co napisała jasia: u=ln v'=sinx u'=1/x v=−cosx
 1 
−lnxcosx−∫

*−cosx=−lnxcosx+∫x(−1)cosx
 x 
znów tą metodą: u=x(−1) v'=cosx u'=−x(−2) v=sinx =−lnxcos+(x(−1)sinx+∫x(−2)sinx) u=x(−2) v'=sinx u'=−2x v = −cosx =−lnxcosx+x(−1)sinx−x(−2)cosx−2∫xcosx u=x v'=cosx u'=1 v=sinx =−lnxcosx+x(−1)sinx−x(−2)−2xsinx+2cosx coś takiego mi wyszło czy ktoś widzi błąd?
5 sty 17:02
Jack: no lnx to banał przez czesci ∫ 1 * lnx dx = i dalej wiadomo
5 sty 17:02
Marzenkaaa: tam wszędzie gdzie są nawiasy do potęgi powinny być liczy które są zaraz po nawiasach.. Nie wiem czemu się nie podniosły liczby
5 sty 17:03
Jack: blad to caly twoj post, jak rowniez moj, trzeba na to inaczej spojrzec niz jasia napisala.
5 sty 17:04
Adamm: Marzenkaaa, tej całki którą przedstawiłaś na pewno nie da się obliczyć tym sposobem, błąd widzę ale sama może go znajdź
5 sty 17:04
Jack: zrob podstawienie u = sin(lnx) v'=1 u' = ... v=x Dzieki Adamm emotka
5 sty 17:04
Adamm: emotka
5 sty 17:05
Marzenkaaa: czyli jak podstawię tak jak Jack napisał to wyjdzie poprawnie?
5 sty 17:06
Jack: podstaw i sprawdz czy ci wyszlo to co napisal Adamm 16:45
5 sty 17:07
Marzenkaaa: czyli jak podstawię tak jak Jack napisał to wyjdzie poprawnie?
5 sty 17:07
Marzenkaaa: Przepraszam za zdublowany Komentarz
5 sty 17:07
Adamm: musisz liczyć przez części 2 razy tak jak zrobiłem to w poście 16:45
5 sty 17:07
Marzenkaaa: Robię to tak: ∫sin(lnx)dx= u=sin(lnx) v'=1 u'=cos(lnx) v=x =xsin(lnx)−∫xcos(lnx)= u=x v'=cos(lnx) u'=1 v=sin(lnx) = xsin(lnx)+xsin(lnx)−∫sin(lnx)=2xsin(lnx)+cos(lnx) Nie rozumiem do końca tego kroku xsin(lnx)−xcos(lnx)−∫sin(lnx)dx skąd wziął się xcos bo biorąc pod uwagę wartości jakie ja napisałam to powinno wyjść xsin(lnx)−xsin(lnx) −∫sin(lnx)
5 sty 17:27
Jack: pochodna z sin(lnx) to nie jest cos(lnx)
 1 
[sin(lnx)] ' = cos(lnx) * (lnx)' = cos(lnx) *

 x 
5 sty 17:29
Marzenkaaa: Właśnie na to zwróciłam uwagę.. Dziękuję!
5 sty 17:31
Marzenkaaa: Jeszcze mam pytanko, jak sprytnie zauważyć, że u powinno się równać np w przykłądzie: ∫x4lnx dx za U przyjmuję wartość lnx a nie x4 u=lnx v'=4 u'=1/x v=x5/5 jest na to jakaś reguła, czy raczej po zrobieniu X zadań to wejdzie w krew?
5 sty 17:47
Adamm: nie ma reguły
5 sty 17:53
Jack: zaklada sie ze nie znasz calki z lnx za to dobrze znasz pochodna.
5 sty 18:04
Marzenkaaa: A natomiast taką całkę jak rozpisać? ∫x(x−2)4dx oczywiście metodą przez części, podstawianie jest łatwie :C
5 sty 18:19
Jack: podstaw x−2=t czemu przez czesci chcesz?
5 sty 18:32
Adamm:
 1 1 1 1 
∫x(x−2)4dx =

(x−2)5*x−

∫(x−2)5dx =

(x−2)5*x−

(x−2)6+c
 5 5 5 30 
coś takiego?
5 sty 18:34
Jack: ja myslalem o tym, ze pochodna robix (x−2) wtedy 4 razy przez czesci i mamy wynik
5 sty 18:35
Marzenkaaa: przez częsci dlatego, bo tak mi wykładowaca w poleceniu napisał p.p Sama bym zrobiła przez podstawianie, ale jak chce przez części to niech ma!
5 sty 18:36
Marzenkaaa: I najlepsze jest to, że nie mam odpowedzi...
5 sty 18:37
Jack: oblicz przez podstawienie potem sprawdz czy wyjdzie to samo przez czesci
5 sty 18:39
Marzenkaaa: A odnosząc się do tego co Adamm napisał, co podstawił za u oraz v'?
5 sty 18:39
Adamm: u=x, v'=(x−2)4
5 sty 18:40
Marzenkaaa: U=x v'=(x−2)4
 (x−2)5 
u'=1 v=

 5 
tak?
5 sty 18:40
Marzenkaaa: Oki, to policzę to teraz sobie na spokojnie emotka
5 sty 18:41
Adamm: tak
5 sty 18:41
Jack: zawsze sie przyczepiam skad wiadomo ze
 1 
∫(x−2)4dx =

(x−2)5
 5 
5 sty 18:43
Adamm: emotka
5 sty 18:43
Benny: Podstaw, jeśli nie widzisz. Po jakimś czasie będziesz pamiętał o tym. x−2=t, dt=dx
 1 
∫t4dt=

t5+C
 5 
5 sty 18:45
Jack: ja to wiem, ale co jesli by bylo ∫(2−x)4dx?
5 sty 18:45
Benny: − przed nawias 2−x=t dx=−dt
 1 
−∫t4dt=−

t5+C
 5 
5 sty 18:46
Jack: no wiec wlasnie... a przypadek ∫(3x−2) ?
5 sty 18:47
Adamm:
 1 
∫ 3x−2 dx =

(3x−2)2+c
 6 
5 sty 18:49
Benny:
 1 
∫(ax−b)ndx=

(ax−b)n+1+C
 a*(n+1) 
5 sty 18:50
Marzenkaaa: Czy dobrze rozwiązałam?
 x 

dx=
 (x−3)2 
u=x v'=(x−3)2
 (x−3)3 x(x−3)3 1 
u'=1 v=

=


∫(x−3)3=
 3 3 3 
 x(x−3)3 (x−3)4 4x(x−3)3−(x−3)4 
=


=

 3 12 12 
5 sty 19:14
Marzenkaaa: oczywiscie po v powinien być enter i od nowej linijki kontynuować liczenie całej całki
5 sty 19:15
Adamm: jeśli liczysz ∫x(x−3)2dx to dobrze, inaczej źle
5 sty 19:21
Marzenkaaa:
 1 
Jejku no tak, powinno być v'=

.... głupie przeoczenie... Dziękuję
 (x−3)2 
5 sty 19:24
Adamm:
 x x 1 x 

dx = −

+∫

dx = −

+ln|x−3|+c
 (x−3)2 x−3 x−3 x−3 
5 sty 19:24
Marzenkaaa: Czy ktoś może mi sprawdzić? ∫x(x+1)(1/2)dx= u=x v'=(x+1)12
 2(x+1)32 
u'=1 v=

 3 
 2(x+1)32x 2 
=


∫(x+1)32=
 3 3 
 2(x+1)32x 2(x+1)52 
=

23*

=
 3 5 
 2(x+1)32x 4(x+1)52 
=


 3 15 
5 sty 20:31
Marzenkaaa: całka wygląda tak: ∫x(x+1)12
5 sty 20:32
Mariusz: ∫x*(x+1)1/2dx x − różniczkujesz (x+1)1/2 − całkujesz
5 sty 20:34
Marzenkaaa: Czyli źle zrobiłam?
5 sty 20:37
Adamm: rozwiązanie poprawne, brakuje stałej
5 sty 20:38
Marzenkaaa: Dziękuję! oczywiście +c
5 sty 20:39
Marzenkaaa: A to? Przepraszam, że tutaj pytam o odpowiedź, jednak nie mam jak inaczej tego sprawdzićemotka ∫x(1+x)7dx= u=x v'=(1+x)7
 (1+x)8 
u'=1 v=

 8 
 x(1+x)8 1 x(1+x)8 (1+x)9 
=


∫(1+x)8=


+ C
 8 8 8 72 
5 sty 20:55
Adamm: jest ok dla sprawdzenia możesz obliczyć pochodną z tego co ci wyszło i sprawdzić czy to to samo z co całkowałaś jeśli jesteś leniwa to tu jest program www.wolframalpha.com
5 sty 20:59
Marzenkaaa: Właśnie korzystam z http://www.integral-calculator.com/, który pokazuje kroki za darmo jak mam dylemat, jednak wyniki niekiedy się nie pokrywająm bądź są po podnoszone do potęg i mój mózg już po tylu godzinach nauki nie da rady wczytywać się co było a co nie podniesione
5 sty 21:02
Adamm: wyniki mogą się różnić o stałą, więc lepiej jest obliczyć pochodną z tego co ci wyszło dla sprawdzenia
5 sty 21:03