matematykaszkolna.pl
Narysuj wykres f-ji Asia: Narysuj wykres funkcji a) f(x) to reszta z dzielenia x przez 5, gdy x∊<−7;7> ∩ C
 0, gdy x jest liczbą parzystą  
b) g(x) =1, gdy x jest liczbą nieparzystą x∊C
Niestety z rysowaniem wykresów funkcji mam problem a z czymś takim to nawet nie wiem jak zacząć, będę bardzo wdzięczna gdyby ktoś mógłby mi to wytłumaczyć
5 sty 14:51
Jerzy:
 −7 
a) Ile wynosi reszta z dzielenia:

?
 5 
5 sty 14:54
Jerzy:
 −6 
Ile wynosi reszta z dzielenia:

?
 5 
5 sty 14:55
Asia: mogłabym to policzyć tyle że nie wiem jak coś mi wyszło ale jakaś totalna głupota.
 x 
czy chodzi o to f(x)=

 5 
5 sty 15:04
Jerzy:
−7 

= −1 R(−2)
5 
−6 

= −1 R( ?)
5 
5 sty 15:05
Asia: R(−1)?
5 sty 15:08
Jerzy: Tak
 −5 
Dalej:

= − 1 R(?)
 5 
5 sty 15:10
Asia: R(0)
5 sty 15:14
Jerzy: Dobra..
−4 

= 0 R(?)
5 
5 sty 15:15
Asia: R(1)
 −3 

R(2)
 5 
−2 

R(3)
5 
 −1 

R(4)
 5 
5 sty 15:21
Jerzy:
−4 

= 0 + R(−4) , bo: 5*0 + (−4) = −4
5 
5 sty 15:25
Asia: ah no tak emotka tylko że Ja dalej nic z tego nie rozumiem a rysowanie wykresów podobno jest takie proste
5 sty 15:27
Jerzy: rysunek Już jesteśmy blisko... Mamy: f(−7) = −2 f(−6) = −1 f(−5) = 0 f(−4) = −4 ........... (resztę policzysz sama) Na rysunku masz początek tego wykresu dla x = −1,−6,−5.−4 Po obliczeniu pozostałych f(x) ... do f(7) dorysyjesz resztę.
5 sty 15:31
Jerzy: Tam miało być dla x = −7,−6,−5,−4
5 sty 15:32
Jerzy: I dodatkow masz dla x = −3,−2
5 sty 15:33
Asia:
 x 
ok czyli przy takich zadaniach po prostu liczę dla x od −7 do 7 z tego

podstawiając po
 5 
kolei −7, −6.. i potem robię wykres dla x=−7 y=−2? Pytam bo muszę ułożyć to w głowie trochę po swojemu bo pierwszy raz mam takie zadanie I ten wykres potem jakoś się łączy?
5 sty 15:34
Jerzy: Nie ...wykresem tej funkcji są pojedyńcze ( izolowane ) punkty.
5 sty 15:35
Jerzy: rysunek b) Dla x parzystych punkt leży na osi OX, dla nieparzystych ma rzędną (y) = 1
5 sty 15:37
Asia: ok dziękuję to kiedy się łączy punkty a kiedy nie jest jakaś zasada?
5 sty 15:48
Jerzy: Jeżel funkcja jest ciągła, a ta nie jest, bo jej dziedziną są tylko liczby całkowite.
5 sty 15:48
relaa: Mam taką uwagę. Czy reszta z dzielenia nie powinna być czasem większa bądź równa 0 i mniejsza od dzielnej? Zatem reszta z dzielenia liczby −7 przez 5 wynosi 3.
5 sty 16:01
Asia: ok bardzo Ci dziękuję Jerzy bardzo mi pomogłeś emotka
5 sty 16:04
maja: Zgadzam się z relaa. Reszta z dzielenia −7przez 5 równa się 3, −7:5= −2 i r.3 bo −2*5+3= −7
5 sty 16:50