matematykaszkolna.pl
Granica ciagow Mike:
 1+4+7+...+(3n−2) 
Oblicz granicę an=

 (3n−1)(2n+1) 
 1+3n−2 9n2−9n+2 
S(3n−2)=

•(3n−2)=

 2 2 
Podstawiam S za licznik, mnoże mianownik i liczę granicę, wychodzi mi 3/4. Z tyłu książki jest 1/4. Może ktoś to zrobić na szybko u siebie ,?
2 sty 23:00
Qulka: we wzorze na sumę za ułamkiem musi być "n" a nie (3n−2)
2 sty 23:04
Jack: za pewne zle policzyles sume obstawiajac ze elementow jest 3n−2
 1+3n−2 
Sn =

* x
 2 
Obliczmy ilosc elementow czyli x ze wzoru an = a1 + (x−1) * r 3n−2 = 1 + (x−1)3 3n−2 = 1 + 3x − 3 3n−2 = 3x − 2 x = n zatem
 1+3n−2 
Sn =

* n
 2 
2 sty 23:04
Mike: Ok dzięki, w tym wzorze nie ma znaczenia czy dasz x czy n bo chodzi o wykazanie że jest nieskończenie?
2 sty 23:08
Jack: "x" dalem tylko po to, aby pokazac wyrazna roznice ile jest elementow. Wg mnie powinny byc takie wzory :
 a1 + an 
Sn =

* x
 2 
an = a1 + (x−1) * r aby ludziom sie nie mylilo.
2 sty 23:13
Qulka: kiedy to n w indeksie to właśnie to n na końcu i nie może być x bo wtedy dopiero nie wiadomo co jest co emotka
2 sty 23:18
Jack: no nie wiem, mnie to zawsze mylilo emotka
2 sty 23:24