Pochodne , pkt gdzie funkcja nie jest różniczkowalna
Sta2zeK: Jest ktoś mi w stanie wytłumaczyć lub rozwiac moje watpliwosci na temat takiego zadanka:
https://scr.hu/anNmRP
Chodzi o to że nie do końca wiem jak ''formalnie'' zanlezc punkty w których funkcja nie
jest rózniczkowalna powinienem tutaj sprawdzic te ze tak powiem narazone pkt?
Przykładowo w przykładzie c wyciagne x
2 wiem że w 0 jet różniczkowalna a w x=−1 nie jest,
dobrze to rozumiem i czy wystarczy taki komentarz słowny
18 gru 21:48
Adamm: c) y=x3+x2 dla x>−1
y=−(x3+x2) dla x<−1
ponieważ funkcja jest funkcją wielomianową dla tych przedziałów to jest różniczkowalna dla
x∊ℛ\{−1}
liczysz f'(−1) z definicji (możliwe że nie istnieje)
18 gru 21:57
Sta2zeK: Mam ptanie co do twojego rozwiazania
czemu rozbiles ta funkcje na 2 wyrzucajac −1 i chyba raczej powinienem tutaj policzyć f'−(−1)
i f'+(−1)?
18 gru 22:09
Adamm: liczenie f'(−1) sprowadza się do liczenie pochodnych stronnych, o to mi chodziło
to że wyrzuciłem −1 przed nawias nie ma znaczenia, chyba że chodziło ci o x=−1
po co to rozbiłem jest oczywiste, żeby pokazać że dla x∊ℛ\{−1} f. jest różniczkowalna
18 gru 22:13
Adamm: liczenia
18 gru 22:14
Adamm: zresztą, nic nie rozwiązałem
18 gru 22:16
Sta2zeK: właśnie chodzi mi o x=−1 jak znalazłeś ten x że właśnie w nim funkcja nie jest różniczkowalna
można to pokazać w taki sposób:
f(x)=x2*|x+1| i skoro to x+1 jest w module to x=−1 jest punktem gdzie funkcja nie jest
rózniczkowalna?
18 gru 22:20
Adamm: kto powiedział że tam funkcja nie jest różniczkowalna? ja? na pewno nie
nie wsadzaj mi swoich słów do ust
18 gru 22:21
Adamm: tam ci przykład
f(x)=|x|x jest różniczkowalna w całej swojej dziedzinie, łącznie z punktem x=0
18 gru 22:24
Adamm: dam
18 gru 22:24
Sta2zeK: ok ok zle to napislem i nie chcialem Ci nic wciskac ale chodzi mi o to jak znalazles te pkt w
ktorych jest mozliwosc ze moze nie byc rozniczkowalna
18 gru 22:26
Sta2zeK: tak jak to x=−1 może tam być różniczkowalna ale nie musi wiec jak znaleźć taki pkt do zbadania?
18 gru 22:28
Adamm: funkcja jest złożona z dwóch różnych, i tym punktem skrajnym, gdzie funkcje się ze sobą łączą
jest x=−1, i tyle
nie ma tu żadnych filozofii
ale warto wspomnieć o ciągłości funkcji jako funkcji elementarnej, bo inaczej nie byłoby mowy
o różniczkowalności dla x=−1
nie musi, to masz zbadać licząc pochodne stronne
18 gru 22:54
Sta2zeK: Właśnie chodziło mi o to zdanie '' funkcja jest złożona z dwóch różnych, i tym punktem
skrajnym, gdzie funkcje się ze sobą łączą
jest x=−1'' dziękuję za pomoc
18 gru 23:10