matematykaszkolna.pl
Układy równań różniczkowych Benny: Czy ktoś mógłby podrzucić jakiś skrypt lub pokazać jak rozwiązuje się układy równań różniczkowych liniowych?
18 gru 17:18
18 gru 17:20
Benny: Widziałem to, opisany jest jakiś szczególny przypadek. Co jeśli mamy wartości własne wielokrotne lub zespolone?
18 gru 17:22
Metis: Jest taki skrypt z AGHu emotka Mam go w domu.
18 gru 22:49
Benny: Znaczy ja mam też skrypt tylko nie jestem pewny czy wszystkie przypadki są brane pod uwagę. Chciałem się upewnić czy dobrze liczę emotka
18 gru 22:56
jc: Czy masz jakiś konkretny przykład układu równań?
18 gru 22:59
Benny: Znaczy się chodzi mi o metodę rozwiązywania. Mam pewne twierdzenie w skrypcie i nie wiem jak powinienem rozwiązywać. Weźmy np. układ x'=x−y+z, y'=x+y−z, z'=2x−y Tworzę macierz 3x3, szukam wartości własnych, następnie wektory własne i tworzę układ fundamentalny. Mam też podane twierdzenie. Niech λ1, λ2, ..., λn będą wartościami własnymi. Wówczas macierz fundamentalna ma postać X(t)=n−1j=0uj+1(t)Pj, gdzie Pj= jk=1(A−λkI) dla j=1,2,...,n−1, P0=I Nie wiem czy te sposoby się jakoś różnią. Wydaje mi się że to twierdzenie jest przydatne dla większych układów równań.
18 gru 23:07
jc: Tu akurat masz 3 różne wartości własne: −1,1, 2. Jeśli wartości własne k1,k2, k3 są różne, to exp(tM) = a(t) I + b(t) M + c(t) M2. Funkcje a,b,c są kombinacjami liniowymi ek1t, ek2t, ek3t.
 k2k3 ek1t  
a=

  (k1−k2)(k1−k3)  
 k1k3 ek2t  
+

  (k2−k1)(k2−k3)  
 k1k2 ek3t  
+

  (k3−k1)(k3−k2)  
Podobnie wyglądają b i c. Podstawiasz i masz wynik.
18 gru 23:26
jc: W b masz k2+k3 zamiast k2k3 itd, a w c po prostu jedynki (spojrzałem na jakieś stare notatki).
18 gru 23:34
Benny: Chyba jednak zostanę przy swoim. Możesz stwierdzić czy tak jak robię jest ok i odnieść się do tego twierdzenia?
18 gru 23:34
jc: X(t) = exp(tA)? Pj to rzuty. A czym są uj+1(t)?
18 gru 23:40
Benny: u1'(t)=λ1u1(t), u1(0)=1 uj'(t)=λjuj(t)+uj−1(t), uj(0)=0, j=2,...,n
18 gru 23:45
Mariusz: http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty2/0065/niedoba.pdf W skryptach masz takie możliwości 1. Metoda całek pierwszych (zapisujesz układ w postaci symetrycznej i znajdujesz niezależne całki pierwsze tego układu) 2. Metoda eliminacji (Sprowadzasz układ równań do równania liniowego wyższego rzędu) 3. Metoda Eulera (Obliczasz exponentę macierzy z wykorzystaniem wartości własnych i uogólnionych wektorów własnych) 4. Metoda operatorowa (Korzystasz z przekształcenia Laplace)
18 gru 23:49
jc: Dla Twojej macierzy mamy: exp(tM) = [1/3 e−t + et − 1/3 e2t] + [1/2 e−t −1/2 et ] M + [1/6 e−t − 1/2 et + 1/3 e2t] M2 Nie jest tak strasznie ...
18 gru 23:52
jc: Ja akurat potrzebowałem konkretnego wzoru. Jak widzisz w przypadku Twojej macierzy wystarczyło podstawić za ki wartości −1,1,2. Moje wzory nie obejmują wielokrotnych wartości własnych (choć odpowiednie wzory nie trudno uzyskać).
18 gru 23:56
bezendu: jc kojarzysz może metodę simplex ?
18 gru 23:58
Mariusz: Dla stałych współczynników rozwiązanie układu jest postaci x=eAtx0 więc mając uogólnione wektory własne nie trzeba liczyć sumy wszystkich wyrazów szeregu aby dostać rozwiązanie Eksponentę macierzy można policzyć korzystając z macierzy fundamentalnej układu
18 gru 23:58
Mariusz: Benny x'=x−y+z, y'=x+y−z, z'=2x−y Zapisujesz układ w postaci
dx dy dz dt 

=

=

=

x−y+z x+y−z 2x−y 1 
i teraz znajdź trzy niezależne całki pierwsze tego układu
19 gru 00:02
jc: Metoda sympleks. Każdy informatyk i ekonomista ćwiczy na studiach (programowanie liniowe) Na pewno w wielu miejscach dobrze opisane. Kiedyś nawet zamierzałem się tego nauczyć.
19 gru 00:03
bezendu: No własnie dwufazowy simplex sprawia mi problememotka
19 gru 00:07
jc: Mariusz, a teraz nas naucz, jak się takie równanie rozwiązuje emotka
19 gru 00:09
Benny: Też chciałbym to wiedzieć
19 gru 00:14
Mariusz: No właśnie to jest najtrudniejsze ale metoda wygląda na najbardziej ogólną z tych czterech które podałem Jeżeli uda nam się znaleźć takie funkcje aby f1(x)(x−y+z)+f2(y)(x+y−z)+f3(z)(2x−y)=0 to możemy znaleźć całkę pierwszą i wyrugować jedną ze zmiennych W równaniach jest co najmniej jedna zmienna która przeszkadza w tym aby rozwiązać te równania osobno
19 gru 00:34
Mariusz: Benny miałeś równania wyższych rzędów ? Jeśli tak to może jednak zacznij od metody eliminacji Działa podobnie jak metoda podstawiania w układach równań liniowych z algebry Metoda całek pierwszych pozwoli ci więcej układów rozwiązać co więcej będzie przydatna przy rozwiązywaniu równań różniczkowych cząstkowych pierwszego rzędu ale trudniej znaleźć te niezależne całki pierwsze
19 gru 00:41
Benny: Miałem metodę eliminacji, wiem jak działa. Nadal nie wiem czy metodą o którą pytałem na początku działa w każdym przypadku.
19 gru 00:50
Mariusz: Metoda z wartościami i wektorami własnymi działa dla układów równań liniowych jednorodnych o stałych współczynnikach Dla układów niejednorodnych też jest uzmiennianie stałych
19 gru 00:55
Mariusz: Benny pamiętasz jak pytałem cię o diagonalizację i rozkład Jordana macierzy Teraz jest ten moment gdzie i tobie może się to przydać Ja w skryptach mam inne podejście − bez rozkładu macierzy
19 gru 01:03
Benny: Jednak czy zmienia się coś gdy mamy wartości wielokrotne?
19 gru 01:03
Benny: Mam to pewnie gdzieś w notatkach z algebry. Nie mam jednak teraz do tego dostępu.
19 gru 01:04
jc: Może się coś zmienić. A= [1 0] [0 1] exp(ta)= [et 0] [0 et] Nic nowego. A= [1 1] [0 1] exp(ta)= [1 t] [et 0] [0 1] [0 et] = [et tet] [0 et ] Pojawił się wyraz t et.
19 gru 01:14
Mariusz: Wtedy zamiast diagonalizacji używasz rozkładu Jordana macierzy Ja w skryptach mam takie podejście x=eAtx0 Niech (A−λI)kx0=0 gdzie k to krotność wartości własnej eAt=eλIt+(A−λI)t=eλte(A−λI)t Ponieważ liczymy x=eAtx0 oraz (A−λI)kx0=0 to gdy będziemy liczyli e(A−λI)t z sumy szeregu to po k. wyrazie składniki nam się wyzerują
 t2 t3 
e(A−λI)tx0=(I+(A−λI)t+(A−λI)2

+(A−λI)3

+...+
 2 6 
 tk−1 
(A−λI)k−1

)x0
 (k−1)! 
Eksponentę macierzy możesz policzyć korzystając z macierzy fundamentalnej układu eAt=Φ(t)Φ−1(0)
19 gru 01:18
Benny: jc mógłbyś to jakoś wytłumaczyć?
19 gru 01:25
Mariusz: To jest pewnie związane z rozkładem Jordana No ciekawe jak ci wytłumaczy skoro mi nie chciał pokazać rozkładu Jordana Jak masz go w notatkach z algebry to je wygrzeb a na pewno coś znajdziesz
19 gru 01:35
Benny: Udało mi się to rozwiązać sposobem ze skryptu który podrzuciłeś.
19 gru 01:38
jc: Benny, czy Twój wynik różni się od mojego z godziny 23:53?
19 gru 11:42
jc: 23:52
19 gru 11:43
Benny: Nie, wyszło to samo.
19 gru 12:02
Benny: Och, miałem na myśli przykład z 01:14
19 gru 12:23
jc: A jak z pierwszym przykładem? Inny sposób. Różniczkujesz dwa razy i eliminujesz y, z. Ale to pewnie znasz.
19 gru 12:37
Benny: Chyba tego nie znam. Wiem, że można sobie wyrugować jedną zmienną, zróżniczkować i podstawiać.
19 gru 12:41
Benny: Tym sposobem drugim, który podałem też działa.
19 gru 13:44
Mariusz: Benny twierdziłeś że to znasz Przykład x'=x−y+z, y'=x+y−z, z'=2x−y z=x'−x+y y'=x+y−(x'−x+y) x''−x'+y'=2x−y z=x'−x+y y'=2x−x' −x''+x'+2x−y'=y −x'''+x''+2x−y''=y' −x'''+x''+2x−(2x'−x'')=2x−x' −x'''+x''+2x'−2x'+x''−2x+x'=0 x'''−2x''−x'+2x=0 z=x'−x+y y=−x''+2x' x'''−2x''−x'+2x=0
19 gru 14:44
Benny: Tak, ale rozwiązywałem tak tylko przypadki dla dwóch równań.
19 gru 14:47
Benny: Tak samo pójdzie takie równanie? x'=−2x+y+z+1 y'=2y z'=3z+t x(0)=1, y(0)=1, z(0)=1
19 gru 15:02
Benny: Z drugiego wyznaczam y, z trzeciego wyznaczam z i podstawiam do pierwszego, aby wyliczyć x i to już koniec?
19 gru 15:15
Mariusz: Benny rozpatrz najpierw jednorodne x'=−2x+y+z y'=2y z'=3z z=x'+2x−y y'=2y x''+2x'−y'=3(x'+2x−y) z=x'+2x−y y'=2y x''+2x'−y'=3x'+6x−3y z=x'+2x−y y'=2y x''+2x'−2y−3x'−6x+3y=0 −x''+x'+6x=y z=x'+2x−y y=−x''+x'+6x −x'''+x''+6x'=2(−x''+x'+6x) z=x'+2x−y y=−x''+x'+6x −x'''+x''+6x'=−2x''+2x'+12x x'''−3x''−4x'+12x=0 z=x'+2x−y y=−x''+x'+6x λ3−3λ2−4λ+12=0 λ2(λ−3)−4(λ−3)=0 (λ2−4)(λ−3)=0 (λ+2)(λ−2)(λ−3)=0 x=C1e−2t+C2e2t+C3e3t x'=−2C1e−2t+2C2e2t+3C3e3t x''=4C1e−2t+4C2e2t+9C3e3t y=−4C1e−2t−4C2e2t−9C3e3t−2C1e−2t+2C2e2t+3C3e3t +6C1e−2t+6C2e2t+6C3e3t y=4C2e2t z=x'+2x−y z=−2C1e−2t+2C2e2t+3C3e3t+2C1e−2t+2C2e2t+2C3e3t −4C2e2t z=5C3e3t x=C1e−2t+C2e2t+C3e3t y=4C2e2t z=5C3e3t Teraz rozwiązujesz układ równań e−2tC1'(t)+e2tC2'(t)+e3tC3'(t)=1 4e2tC2'(t) =0 5e3tC3'(t)=t ys=C1(t)e−2t+C2(t)e2t+C3(t)e3t
19 gru 22:54
Benny: Całka szczególna? Czemu nie ogólna?
19 gru 23:03
Mariusz: Całkę ogólną będziesz miał jeśli dodasz całkę szczególną równania niejednorodnego do całki ogólnej równania jednorodnego
19 gru 23:17