granica ciągu
hanksklos: Podaj granice ciągu:
an=1+2+...+n/n2+n+1
16 gru 16:50
jc: O nawiasach nie słyszałeś?
(2+3)*(4+1) = 25
2+3*4+1=15
Tak samo z dzieleniem.
1+2/3 = ? Chyba jednak 5/3?
16 gru 16:56
===:
| (n+1)n | | n2+n | |
an= |
| = |
| |
| 2(n2+n+1) | | 2n2+2n+2 | |
i licz granicę
16 gru 16:58
hanksklos: Ja robie to innym sposobem, w liczniku korzystam z sumy ciągu, i po przekształceniu mój wzór
wygląda tak
{1+n}{2}
16 gru 17:04
===:
to źle robisz ... bo zjadasz n
Ja robiłem tak jak mówisz ale dwójkę przeniosłem od razu do mianownika
16 gru 17:07
16 gru 17:08
hanksklos: aha czyli tak samo jak ja tylko dwójka w mianowniku, już rozumiem, źle napisałem tam wyzej
16 gru 17:09
hanksklos: DZIEKI JUZ MI WYSZLO
16 gru 17:12
===:
16 gru 17:13