x^4 - 8x^3 14x^2 -13x 6 > 0
Xoltro: Dostałem na matematyce takie zadanie do domu:
x4 − 8x3 + 14x2 −13x +6 > 0
Teoretycznie umiem to zrobić. Biorę dzielniki 6, czyli
D6 = {−1,−2,−3,−6,1,2,3,6}
Jako pierwszy biorę W(1) bo po wstępnych oględzinach wydaje się prawidłowy
W(1) = 1 − 8 + 14 − 13 + 6 = 0
I teraz nie rozumiem tego momentu, bo z lekcji wynika, że mogę podzielić to w taki sposób
x4 − 8x3 + 14x2 −13x +6 : (x − 1)
Moje pytanie, skąd to wynika? Twierdzenie, które poznałem o pierwiastkach wymiernych mówi o
dzielniku ostatniego współczynnika d ( w tym przypadku) i drugich ew. d/a.
Po podzieleniu wychodzi mi:
x3 − 7x2 + 7x + 6 > 0
Rozpisuję to w taki sposób
x3 − x2 + x − 6x2 + 6x + 6 > 0
potem grupuje
x(x2−x+1) −6(x2−x+1) > 0
(x2 −x +1)(x−6)>0
delta pierwszego to:
delt= 12 −4 = −3
delt < 0 => nie ma pierwiastków
x−6 = 0
x= 6
Rysuję od góry prawo bo tak wynika z współczynnika dodatniego i przecinam na 6 i 1 które mają
stopień nieparzysty.
Niby wszystko fajnie tylko jest inaczej w odp. Jeżeli to możliwe proszę o wytłumaczenie tego
dzielenia i mojego błędu.
12 sty 21:24
Xoltro: Niestety umiejętność sprawdzania odpowiedzi dla niektórych nie jest wrodzona. Zadanie chyba
zrobione dobrze jednak ; d
12 sty 21:49
jo:
Powinno wyjść (−∞,1) ∪ (6,∞) czyli masz dobrze.
Jeśli chodzi o to dzielenie to związane jest bezpośrednio z tw. Bezout.
12 sty 22:01
Cedro: Skorzystaj sobie z tabelki Hornera powinno Ci pomóc
13 sty 08:57