. Janek: Proszę o pomoc w wyliczeniu granicy.

	x2+x−2
lim		=
	1−x

x→1 teoretycznie wiem jak to zrobić że powinienem wyciągnąc x przed nawias i skrócić tylko problem w tym że znaki sie nie zgadzają nawet po przemnożeniu przez −1 proszę o pomoc.

Bogdan: x² + x − 2 = (x − 1)(x + 2) 1 − x = −(x − 1)

Janek: Wynik wyszedł mi −3, tylko jeszcze takie pytanie liczyłem tą granice dlatego że chce znaleźć asymptotę do dziedziny nie należy 1 tak wiec chyba tam powinna być ta asymptota i taki powinien wyjśc wynik? A jak liczę asymptotę poziomą czyli granicę z tego gdy x→+−∞ to wychodzi mi +−∞ co w takim wypadku powinienem zrobić?

Bogdan:

	x2 + x − 2
To jest wykres funkcji f(x) =		, to jest linia prosta z "dziurą" w punkcie
	1 − x

(1, 3)

Alky: Dobrze obliczyłes. Jak w poziomej wychodzi Ci +/− ∞ to nie ma asymptoty poziomej . Tutaj nie ma asymptoty

Alky: Tj jest ukośna ale nie ma pionowej sorki