matematykaszkolna.pl
x→u{π}{2} U{cos5x}{cos3x} patrycja: Jak obliczyć taka granice? wydaje mi się ona mocno nietypowa:
 cos5x 
lim x→π2

.
 cos3x 
I jeszcze nie umiem zrobić tego:
 ln(1+3x) 
lim x→0

.
 x 
25 lis 15:35
Jerzy:
 −5sinx 5 
1) = lim

=

 −3cosx 3 
25 lis 15:37
Jerzy:
 1 1 0 
2) = lim

*

*x−2/3 = [

] = 0
 1 + 3x 3 1 
25 lis 15:39
Jerzy:
 −5sinx 5 
aj..... 1) = lim

=

, oczywiście.
 −3sinx 3 
25 lis 15:44
Jack: hospitalem
25 lis 15:45
Jerzy: To też tak uczyniłem emotka
25 lis 15:46
kacper: aaaaaaaaaa czyli 1) z de Hospitala?
25 lis 17:02
kacper:
 ln(1+x) 
a w 2) jak ci to wyszo? mamy wzor: lim x→0

=1, wiec ja liczylam to tak:
 x 
 ln(1+3x) ln(1+3x) 1 
lim x→0

= lim x→0

= lim x→0

=
 x 3x*3x2 3x2 
 1 

, czyli nie moze byc, bo zero w mianowniku. Pytanie, gdzie robie blad, bo nie widzeemotka
 0 
25 lis 17:38
relaa:
 1 
Przecież [

] =
 0+ 
25 lis 17:49
Jerzy: Liczysz osobno pochodną licznika i osobno mianownika.
25 lis 18:09
relaa: Dobrze skorzystałeś z granicy specjalnej i nigdzie nie robisz błędu.
25 lis 18:15
kacper: ale tam jest 0, nie 0+ a pochodnych jeszcze nie mielismy
25 lis 19:04
Jerzy: Ta granica to 0.
25 lis 19:09
Adamm: jest x2 więc 0+
25 lis 19:15
relaa: Jak 0? Dla mnie wynosi i nawet to napisałem o 17:49.
25 lis 19:15
relaa: Dokładnie x2/3 > 0, dlatego 0+
25 lis 19:16
Jerzy: Tak...mój błąd...
25 lis 19:19
kacper: relaa a czemu nie 0? skoro w limesie mam 0, a nie 0+
25 lis 19:20
relaa: Masz napisane, że x2/3 > 0, dlatego 0+ i tutaj nic do tego, że x → 0, bo otrzymasz to samo dla x → 0 jak i dla x → 0+. Jak byś miał x1/3 to dla x → 0 otrzymasz 0, a dla x → 0+ dostaniesz 0+.
25 lis 19:27
kacper: to to ja rozumiem, ale nie rozumiem czemu wykluczasz podkladanie czystego 0. gdzie z zadania wnioskujesz, że x2/3>0 co z wartoscia ciagu, gdy x=dokladnie0?
25 lis 22:13
Adamm: kacper, nie, nie, nie definicja granicy funkcji, nie znasz nie ma o czym mówić
25 lis 22:15