rysowanie
Benny: Kurczę mam do policzenia pewną objętość, a nie mogę sobie poradzić z głupim rysowaniem
powierzchni w trzech wymiarach. Jak narysować paraboloidę hiperboliczną?
z=x2−y2
21 lis 13:38
jc: Przecież to siodło! Coś jak przełęcz.
21 lis 13:43
Benny: No, wiem, że to siodło, ale ciężko mi to narysować.
Muszę obliczyć objętość bryły, ale nie mogę znaleźć obszaru po którym całkuje.
z=x2−y2, z=0, x=3
Dziwne jest też to, że y nie jest ograniczone.
21 lis 14:07
jc: Całkuj po trójkącie o wierzchołkach (0,0), (3,3), (3,−3).
21 lis 14:25
benny: czemu tak?
21 lis 15:29
jc:
Płaszczyzna z=0 przecina powierzchnię z=x2−y2 wzdłuż prostych x=y, x=−y.
Jak obrazek przetniesz płaszczyzną x=3, to jedynym obszarem ograniczonym
będzie fragment leżący ponad wspomnianym wcześniej trójkątem.
21 lis 20:24
Benny: Dzięki. Mam jeszcze jedno pytanie.
ZxZ jest zbiorem przeliczalnym, więc jeśli mam cechę z [x−y] to ma ona skończenie wiele punktów
nieciągłości?
21 lis 22:14
Saizou :
Z x Z to zbiór punktów kratowych, tzn. (a,b) gdzie a,b ∊Z
pomijając skończenie wiele przypadków , gdy b=0 otrzymujemy bijekcję
| a | |
f: Z x Z → Q, określoną wzorem f((a,b))= |
| , zatem Z x Z jest przeliczalny |
| b | |
21 lis 22:21
Benny: Saizou, wiem to
Zadałem inne pytanie.
21 lis 22:21
Saizou :
a co do pytania to tak
[x] ma przeliczalnie wiele punktów nieciągłości, przesuwając o wektor (y,0) nie zmieniamy
liczby punktów nieciągłosci
21 lis 22:28
Benny: Czemu dopiero po kolosie zdałem sobie z tego sprawę
21 lis 22:32
Saizou : Głowa do góry, na punktach nieciągłości świat się nie kończy
21 lis 22:35
21 lis 22:36
Benny: Nie chodziło o punkty nieciągłości tylko o całkę podwójną po obszarze z takiej cechy i sobie
pomyślałem, że pewnie nawet nie będzie całkowalna.
21 lis 22:42
Saizou : Na kolokwiach dają zazwyczaj ładne przeglądy
21 lis 22:46