szereg Jack: zbadaj zbieznoscszeregu

	4n
∑
	2n+1

Adamm:

	4n
limn→∞		= 2
	2n+1

szereg nie spełnia warunku koniecznego zbieżności szeregu

Jack: zatem rozbiezny?

Adamm: tak

Jack: oki

Jack: to chyba zle zrobilem na kolosie xD

jc: Co można było źle zrobić w takim zadaniu?

Jack: jak sie nie wie ze jezeli granica jest rozna od 0 to szereg rozbiezny, no to mozna...

Jack: wykazalem, ze szereg 4n/2n+1 jest zbiezny wiec ten w poleceniu rowniez jest zbiezny (byl on o mniejszych wyrazach) wiec wlasciwie to nic nie wykazalem, bo on jest rozbiezny ; o

Adamm: a jakim sposobem jeśli można wiedzieć? ciekawi mnie to

Jack: no wlasnie, tak jakos wyszlo, ze (post 22:08) to skoro wyszlo 2 to myslalem ze zbiega do 2, a to zupelnie nie oto chodzilo... ehh

jc: Jacka nie podejrzewałbym,  że nie wie co to szereg, ale spotkałem się z tym, że studenci badali zbieżność szeregów, zupełnie nie kojarząc szeregów z sumami. Też jestem ciekaw, co się wydarzyło.

jc: A jednak szereg pomylił się z wyrazem ogólnym szeregu...

Jack: juz teraz bede pamietac...