proste
Ania: Trzy proste na płaszczyźnie mogą się przecinać najwięcej w trzech punktach, cztery − najwięcej
w sześciu punktach. Określ w ilu najwięcej punktach może przecinać się 10 prostych. Odpowiedź
uzasadnij.
11 lis 23:30
Adamm: 2 mogą się przecinać w 1
każda nowa może przecinać n prostych w co najwyjżej n punktach, stąd
10 prostch może się przecinać w co najwyżej 1+2+...+10 punktach czyli 55 punktach
11 lis 23:34
Adamm: | n(n+1) | |
ogólnie n prostych może się przecinać w co najwyżej |
| punktach |
| 2 | |
11 lis 23:37
Ania: Hmm, prawidłowa odpowiedź to 45, tylko jak do tego dojść?
11 lis 23:40
11 lis 23:41
Adamm: a, wiem
| n(n−1) | |
zamiast 1+...+10 powinno być 1+...+9=45, a ogólnie n prostych przecina się w |
| |
| 2 | |
punktach
11 lis 23:42
Adamm: bo gdy dodajemy kolejną prostą mamy +n przecieć ale n+1 prostych
11 lis 23:45
Ania: czyli na co to jest dokładnie wzór? na ilość punktów przecięcia prostych?
11 lis 23:45
Adamm: górna granica, tak
ale od wzoru ważniejsze jest twoje zrozumienie problemu
11 lis 23:46
jkui:
test
11 lis 23:49
Ania: No chyba rozumiem, dokładam kolejną prostą, np.piątą, a wtedy mam wszystkie punkty przecięcia
co dla czterech prostych i jeszcze (n−1) punktów czyli tym przypadku 4 punkty przecięcia, co
razem nam daje 10 punktów przecięcia
11 lis 23:53
Adamm:
11 lis 23:54
Ania: Dziękuję
11 lis 23:59
jc: A jak będzie z okręgami (o tym samym promieniu)?
12 lis 00:04
Adamm: dla 2 mamy 2 przecięcia
jeśli środki okręgów będą odpowiednio blisko to możemy je dokładać
każdy nowy okrąg to ilość okręgów razy 2 nowych przecięć
Pn+1=Pn+2n
Pn=2+4+6+...+2(n−1)=2(1+...+(n−1))=n(n−1)
12 lis 00:15