Rozłóż na czynniki - kolejne zadanie
Patryk: Cześć, tym razem oprócz pomocy w rozwiązaniu tego zadania, proszę Was o ogólne wytłumaczenie,
za co powinienem się najpierw zabrać przy takich zadaniach, żeby nie musieć przy każdym
kolejnym prosić Was o pomoc
Wyrażenie: (x
2+x−4)
2−(x+5)
2
11 lis 22:40
Puma: a2−b2= (a+b)(a−b)
11 lis 22:42
Adamm: wystarczy wzór skróconego mnożenia
(x2+x−4)2−(x+5)2=(x2+x−4−x−5)(x2+x−4+x+5)=(x2−9)(x2+2x+1)=(x−3)(x+3)(x+1)2
11 lis 22:43
Mila:
1) najpierw patrzysz,
czy możesz zastosować jakiś wzór skróconego mnożenia,
czy można wyłączyć wspólny czynnik poza nawias
czy można pogrupować tak, aby potem wyłączyć wspólny
2) jeśli nie, to trójmian kwadratowy przedstawiasz w postaci iloczynowej , o ile to możliwe
3) wielomian wyższych stopni niż 2 rozkładasz na postać iloczynową szukając pierwiastków.
Zastosuj wzór skróconego mnożenia, masz różnicę kwadratów.
(x2+x−4)2−(x+5)2
a=x2+x−4
b=x+5
11 lis 22:47
Patryk: Dziękuję wszystkim za pomoc, ale mam dość głupie pytanie. Mógłby mi ktoś napisać jak
najprościej się da, dlaczego w pierwszym wyrażeniu zamiast (x
2+x−4−x+5) jest (x
2+x−4−x−5).
Wiem, że wygląda to tak (x
2+x−4−(x+5)), ale właśnie nie rozumiem tej zmiany znaku, z czym
rzadko miałem problem. Raz jeszcze dzięki za pomoc i liczę na pomoc
12 lis 11:55
Patryk: Właściwie, to już wiem. Dzięki
12 lis 12:12