Szeteregi liczbowe
Donia: ∑ n2/ (2n+4n) mam sprawdzić warunek konieczny czyli sprawdzić czy granica jest równa 0 ale
nie
Bardzo wiem jak zabrać się za liczenie takiej granicy
5 lis 20:19
ICSP: Kryterium Cauchego.
5 lis 20:27
opiekacz_do_chleba: | n2 | | 2n | | 2 | |
limn→∞ |
| =limn→∞ |
| =limn→∞ |
| = |
| 2n+4n | | 2nln2+4nln4 | | 2nln22+4nln24 | |
=0
5 lis 20:28
g:
| n2 | | n2 | | n2 | | n | |
an = |
| ≤ |
| = |
| = ( |
| )2 → 0 |
| 2n+4n | | 4n | | (2n)2 | | 2n | |
5 lis 20:28
Donia: Moglibyście mi wyjaśnić skąd te logarytmy tam i dlaczego ( n\2n )2 dąży do 0?
5 lis 20:43
opiekacz_do_chleba: logarytmy bo to reguła Hospitala
5 lis 20:45
Donia: Aha szkoda tylko że nie mieliśmy nic takiego
5 lis 20:47
Jack: no szkoda.
To skorzystaj z postu 20:28
| n | |
a to ze |
| → 0 to akurat zadna niespodzianka... |
| 2n | |
2
n to funkcja wykladnicza, a n to liniowa, to chyba logiczne ze liniowa rosnie znacznie
wolniej od wykladniczej
5 lis 20:48
opiekacz_do_chleba: no trudno, w takim razie udowodnić że ciąg jest malejący od pewnego n, oraz ograniczony
5 lis 20:52
Donia: Mhm po prostu założyłam że to bd symbol nieoznaczony nieskończoność przez nieskończoność
5 lis 20:54
opiekacz_do_chleba: to jest symbol nieoznaczony
5 lis 20:56
g: n/2
n → 0 można wykazać używając kryterium Cauchego
an+1 | | n+1 | | 2n | | n+1 | |
| = |
| * |
| = |
| < 1 (dla n ≥ 2) |
an | | 2*2n | | n | | 2n | |
5 lis 20:57
opiekacz_do_chleba: to jest d'Alamberta
5 lis 20:59
Donia: Czyli chodzi o to że jeśli jak mamy funkcję liniową przez wykładnicza to zawsze bd dązyć do
zera?
5 lis 20:59
opiekacz_do_chleba: | n | |
a ile wynosi granica z |
| Donia |
| | |
5 lis 21:00
Donia: Tak ja wiem że to się da kryteriami bo już to dawno zrobiłam tylko w moim zadaniu chodzi o to
żeby na podstawie definicji sprawdzić warunek konieczny
5 lis 21:00
opiekacz_do_chleba: granica z definicji to jest zupełnie co innego
5 lis 21:02
Donia: Wydawało mi się że musze sprawdzić czy granica an jest równa 0 jeśli nie to na pewno nie jest
zbieżny
5 lis 21:05
opiekacz_do_chleba: g wykazał że jest równa 0
5 lis 21:07
Donia: A co do Twojego pytania czy granica to nieskończoność?
5 lis 21:07
opiekacz_do_chleba: tak, odnosiło się to do twojego stwierdzenia że takie granice są zawsze równe 0
5 lis 21:08
Donia: Wiem teraz już zrozumiałam o co chodzi. Bo cały czas wydawało mi się że jeżeli wychodzi ∞\∞ to
trzeba to jakoś rozpisać ale teraz już widzę o co chodzi. Dziękuję
5 lis 21:11
Donia: A czy w tym wypadku granicą bd nieskonczoność (πn+en)\(arctg n)3n?
5 lis 21:26
opiekacz_do_chleba: πn+en | | πn+en | | 8 | | 8e | |
| ≤ |
| =( |
| )n+( |
| )n→0 |
(arctgn)3n | | (π/2)3n | | π2 | | π3 | |
5 lis 21:31
opiekacz_do_chleba: inaczej, tamto jest źle
πn | | π | |
| =( |
| )n, arctgn=x, x→π/2− |
(arctgn)3n | | arctg3n | |
| π | | π | | π | |
( |
| )tgx, mamy |
| <1 ⇔ π<x3 ⇔ 3√π<x, ponieważ 3√π< |
| zatem dla |
| x3 | | x3 | | 2 | |
| π | | π | |
pewnych n |
| <1 więc ( |
| )tgx→0 |
| x3 | | x3 | |
i podobnie z drugim
5 lis 21:49
Donia: Pomyliłam się przy skracaniu teraz wyszło 0 tylko zrobilam przed podstawienie π/2 i później
wyciągnięcie największej potęgi
5 lis 21:52
opiekacz_do_chleba: napisałem "dla pewnych n" poprawnie byłoby od pewnego n
5 lis 21:54