Wykaż, że
Lichtarz: Wykaż że funkcja
f(x) = −2√x+4
Jest malejąca.
Robimy tak jak zwykle?
Założenie
x1 > x2 gdzie x1,x2 ∊ (−4,+∞) (bo taką dziedzinę wyznaczyłem)
Teza
f(x1) − f(x2) < 0
Niestety pada, ma dowodzie. Proszę o wskazówkę.
1 lis 17:07
Jack: Dziedzina to x ∊
<−4;
∞)
zalozenie.
x
1 > x
2
teza f(x
1) < f(x
2) czyli inaczej f(x
1) − f(x
2) <0
zatem rozpisujemy.
f(x
1) = −2
√x1+4
f(x
2) = −2
√x2+4
f(x
1) − f(x
2) = −2
√x1+4 − (−2
√x2+4) = −2
√x1+4 + 2
√x2+4 =
= 2(
√x2+4 −
√x1+4) =
| √x2+4 + √x1+4 | |
=2(√x2+4 − √x1+4) * |
| = |
| √x2+4 + √x1+4 | |
| x2+4 − x1−4 | | 2(x2 − x1) | |
= 2 |
| = |
| |
| √x2+4 + √x1+4 | | √x2+4 + √x1+4 | |
korzystajac z zalozenia x
1 > x
2, no to
x
2 − x
1 < 0 zatem licznik mamy ujemny.
teraz jesli mianownik jest dodatni to funkcja bedzie malejaca.
i jak widzimy, jest dodatni bo suma dwoch pierwiastkow jest dodatnia, zatem to konczy dowod.
1 lis 17:14
Jack:
* suma dwoch pierwiastkow jest nieujemna, jednak mianownik musi byc rozny od zera wiec jest
dodatni
1 lis 17:15
Lichtarz: Dzięki. Oczywiście prawostronnie zamknięty, tak wpisałem na notatkach ale tu źle przepisałem.
Czyli wyłączenie pierwiastaka z mianownika.
Wystarczyło mi to napisać, ale dziękuję
1 lis 17:17