wartość bezwzględna
nik: Problem ze zrozumieniem przedziałów podczas rozwiązywania równań z wartością bezwzględną
Mamy takie równanie |x+1|=|x−1|
Robię trzy przedziały :
1. (−
∞,−1)
2. <−1,1>
3. (1,
∞)
I teraz jak w drugim przedziale podstawię −1 to |x−1| jest ujemne, czyli zmieniam znak,
ale jak podstawię 1 to |x−1| równa się 0, czyli jednak nie powinienem zmienić znaku?
Czy w równaniach z wartością bezwzględną trzeba tak ustawiać domknięcia żeby nie było takich
paradoksów, czy może ja czegoś nie rozumiem?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
31 paź 14:33
nik: "...to |x−1| jest ujemne..." oczywiście chodziło mi że wartość pod modułem jest ujemna
31 paź 14:34
Jerzy:
Chodzi o konsekwencję ... albo domykasz wszystkie nawiasy z lewej , albo prawej strony.
Nie możesz mieszać.
31 paź 14:38
Jack: moze sobie zamknac jak zamknal, why not?
wychodzi taki paradoks ze raz jest rowne 0, ale kazda inna liczba z przedzialu jest <0 wiec
zmieniasz znak.
31 paź 14:46
nik: Czyli te przedziały powinny wyglądać tak:
1. (−∞,−1>
2. (−1,1>
3. (1,∞)
albo tak:
1. (−∞,−1)
2. <−1,1)
3. <1,∞)
?
31 paź 14:47
Jack: jest ok, jednakze jak zrobisz tak jak zrobiles czyli <−1;1> to nikt sie nie bedzie czepial
31 paź 14:53