rachunek rozniczkowy
marta: pochodna iloczynu funkcji x>0
fx = −2x2 gx = √x
19 paź 19:57
PW: marta, o co ciebie sie rozchodzi, ze tak powiem po polsku.
19 paź 20:03
marta: dane sa funkcje f(x)= −2x
2 i g(x)=
√x Wówczas dla x>0 zachodzi równość
i podane 4 odpowiedzi.
robie tak:
| 2x2 | |
(−2x2)'√x+ (−2x2)(√x)' = −4x√x − |
| i dalej nie umiem |
| 2√x | |
19 paź 20:11
PW: Dalej to zwyczajne ułamki − poskracać co się da i zredukować.
Łatwiej jednak byłoby zauważyć, że
− 2x2•√x = − 2x2,5
i policzyć pochodną jednym ruchem.
19 paź 20:21
marta: − 2x2•√x = − 2x2,5 faktycznie wyjdzie poprawna od −5x√x
jak sie nazywa ta metoda?
19 paź 20:26
PW: Metoda nazywa się "Zanim rzucisz się na stosowanie wzorów, pomyśl czy nie można tego zrobić
łatwiej".
Pomyśl jak obliczyć pochodną ilorazu
19 paź 20:35