rozłóż na czynniki możliwie najniższego stopnia wielomian: ella: rozłóż na czynniki możliwie najniższego stopnia wielomian: W(x)=(x²−8x+16)−(4x²+4x+1) dalej zrobiłam tak: (x−4)²−(2x+1)² co dalej mogę zrobić?

mag: funkcja kwadratowa nie jest wielomianem drugiego stopnia?

mag: (x−4)(x−4)−(2x+1)(2x+1) chyba tyle

Tadeusz: "otwórz" te nawiasy ... uporządkuj ... delta ... i do iloczynowej

Tadeusz: trole opanowały forum

ella: wyjdzie (x−1)(x+5)?

Jędruś: (x−4)²−(2x+1)² = i najprościej z różnicy kwadratów: = (x−4 + 2x+1)(x−4 − 2x−1) = (3x−3)(−x −5) = −3(x−1)(x+5)

ella: no oki, a takie coś? −3x³−4x²+12x+6

mgr Jerzy: 3³ =9 , a że tam jest − to −9 reszta podobnie

Jędruś: I co wy na to?

ella: he? od kiedy3³=9 ?

Omikron: Uwaga, mgr Jerzy to troll! Dla oszczędzenia sobie nerwów i czasu zalecam całkowite ignorowanie jego wypowiedzi, a w końcu znudzi się i pójdzie sobie.

ella: to pomozcie z tym proszę: −3x³−4x²+12x+6