matematykaszkolna.pl
pochodna Jack: Naprawde nie wiem gdzie mam blad... Znajdz pochodna
 x sinx 
f(x) =

 1+tgx 
no to mam
 sinx cos2x + sin2xcosx − xcos3x − xsinx − xsinxcos2x 
f '(x)=

 (1+tg2x)2*cos2x 
wg wolframa to jest zle, jednak nie widze bledu, a sprawdzalem kilkanascie razyemotka]
16 paź 13:57
5-latek : a jak policzyles (x*sinx)' ?
16 paź 14:04
jc: Licznik = x cos3 x − x sin3 x + cos x sin2 x + cos2 x sin x Mianownik Ok
16 paź 14:07
zef: Ja pomogę !
 x sinx 
[

]'
 1+tgx 
licznik: pochodna to: [xinsx]'=sinx+xcosx mianownik: pochodna to: [1+tgx]'=1+tg2x
 x sinx (sinx+xcosx)*(1+tgx)−(x sinx)(1+tg2x) 
[

]'=

 1+tgx (1+tgx)2 
16 paź 14:09
Saizou :
 (xsinx)'·(1+tgx)−xsinx(1+tgx)' 
f'(x)=

=
 (1+tgx)2 
 [(x)'sinx+x(sinx)'](1+tgx)−xsinx[(1)'+(tgx)'] 
=

=
 (1+tgx)2 
 
 1 
(sinx+xcosx)(1+tgx)−xsinx·

 cos2x 
 
=

=
 (1+tgx)2 
 
 sin2x xsinx 
sinx+

+xcosx−

 cosx cos2x 
 
=

=
 (1+tgx)2 
 
sinxcos2x+sin2xcosx+xcos3x−xsinx 

cos2x 
 
=

=
 (1+tgx)2 
 sinxcos2x+sin2xcosx+xcos3x−xsinx 
=

 cos2x(1+tgx)2 
16 paź 14:09
Jack: znalazlem juz blad, dzieki ! emotka
16 paź 14:25
Jack: w mianowniku mialem (1+tg2x)2 i to byl blad, i jeszcze pochodna z sin zrobilem − cosx...
16 paź 14:28
Jack: Saizou w liczniku Ci ucieklo jeszcze + x*sinxcos2x
16 paź 14:31
Jack: Zeby nie twrzyc nowego watku Pochodna z
p q 


3x2 x3x 
zadkladam ze p i q to jakies stale... wiec moje pytanie lepiej zrobic wspolny mianownik? wtedy nam sie mianownik uprosci czy lepiej pochodna najpierw z pierwszego potem z drugiego ulamka ktory sposob bylby prostszy? emotka
16 paź 15:17
Adamm: z pierwszego potem z drugiego
1 

=x−2/3
3x2 
1 

=x−4/3
x3x 
16 paź 15:19
Jack: a no wlasciwie w ten sposob tez mozna, dzieki
16 paź 15:20