Obliczanie granic ciągów
adan96: Oblicz granicę ciągu: an = n√2n3 − 5n2 − 4
14 paź 13:33
piotr1973: 1
14 paź 13:44
piotr1973: n3(2−5/n−4/n3) → 2n3
n√n → 1
√2 → 1
14 paź 13:51
jc: Granica faktycznie wynosi 1, ale oznacza zapis n3(2−5/n−4/n3) → 2n3 ?
Można napisać
2n3−5n2−4 ~ 2n3,
co oznacza, że
(2n3−5n2−4) / (2n3) →1
14 paź 13:56
jc: Umknęło mi słowo. Panie piotrze1973, co oznacza zapis n3(2−5/n−4/n3) → 2n3 ?
14 paź 14:00
Adamm: n√2n3≤an≤n√6n3
lim n√2n3=[1*13]=1
lim n√6n3=[1*13]=1
na mocy tw. o 3 ciągach lim an = 1
14 paź 14:02
Adamm: źle jest, nieważne
14 paź 14:04
piotr1973: nie domyślasz się jc?
to są zapisy w granicy n→∞
14 paź 14:04
piotr1973: limn→∞ (2n3−5n2−4)1/n = limn→∞ (n3(2−5/n−4/n3) )1/n =
limn→∞ (2n3)1/n = 1
14 paź 14:10
Adamm: rozwiązanie piotra dalej wydaje mi się trochę naciągane więc podam swoje
od pewnego n zachodzi
1≤2n3−5n2−4≤2n3
1≤n√2n3−5n2−4≤n√2n3
lim 1 = lim n√2n3 = 1
stąd na mocy tw. o 3 ciągach lim n√2n3−5n2−4 = 1
14 paź 14:21
jc: piotr1973, czego mam się domyślać? an →g oznacza, że g jest granicą ciągu an.
Co oznacza zapis an →n3?
Oczywiście, można się różnie umawiać, ale jak się wprowadza nowe (nie stosowane)
oznaczenia, dobrze jest wyjaśnić.
14 paź 14:31
piotr1973: więc dla jasności mojego rozumowania zamieściłem post z 14.10
14 paź 14:50