równanie trygonometryczne
franco: sinx + cosx=1
Rozwiązuje ale ciągle nie dostaję wyniku
Może ktoś pomoże
3 paź 22:57
5-latek : np
cos(x)= sin(π−x)
sinx+sin(π−x)=1
Wzor na sinα+sinβ i jedziesz dalej
3 paź 23:02
Mila:
| √2 | | √2 | | √2 | |
| *sinx+ |
| cosx= |
| ⇔ |
| 2 | | 2 | | 2 | |
| | π | | π | | √2 | |
sinx*cos |
| +sin |
| *cosx= |
| ⇔ |
| | 4 | | 4 | | 2 | |
| | π | | π | | π | | π | |
x+ |
| = |
| +2kπ lub x+ |
| =π− |
| +2kπ |
| | 4 | | 4 | | 4 | | 4 | |
================
3 paź 23:10
PW: Dobry rezultat daje też zastosowanie wzorów:
| | 1 − tg2α | |
cos2α = |
| , |
| | 1 + tg2α | |
warto raz spróbować.
3 paź 23:20
myszka:
Można też zastosować wzory:
| | x | | x | | x | |
1−cosx = 2sin2 |
| i sinx= 2sin |
| *cos |
| |
| | 2 | | 2 | | 2 | |
......................
3 paź 23:26
5-latek : Witam

Dostal pomoc i .....
3 paź 23:59
Mila:
I poszedł spać.
Dobranoc
5−latku 
.
4 paź 00:10
5-latek : Dobranoc
Milu
4 paź 00:10
franco: Gdzie tkwi błąd:
cosx=1 − sinx i wstawiamy do jedynki
sin
2x +(1−sinx)
2=1
sin
2x+1 −2sinx+ sin
2x=1
2sinx(sinx−1)=0
sinx=0 v sinx=1
| | π | |
ma być wynik x=2kπ v x= |
| +2kπ |
| | 2 | |
4 paź 03:45
PW: Wpadłeś w pułapkę podnoszenia do kwadratu. Twój tok myślenia to wynikanie:
Jeżeli cosx = 1 − sinx, to (1−sinx)2 + (sinx)2 = 1.
Rozumowanie jest poprawne, ale nie ma wynikania odwrotnego. Rozwiązujesz równanie metodą
analizy starożytnych − zakładając, że zadane równanie jest zdaniem prawdziwym dla pewnych x,
wyciągasz wnioski: jakie te x mogą być. Nie oznacza to jednak, że wszystkie w ten sposób
wyłonione "kandydatki" są naprawdę rozwiązaniami − należy je sprawdzić, czy rzeczywiście
zamieniają równanie w zdanie prawdziwe.
4 paź 08:59
piotr1973: cosx=1 − sinx i wstawiamy do jedynki
sin2x +(1−sinx)2=1 tu powinno być założenie cos(x)≥0
wyrażenia: cosx=1 − sinx i sin2x +(1−sinx)2=1 bez tego założenia nie są równoważne.
4 paź 09:11
PW: Prosty przykład: równanie
√x = −3.
Oczywiście nie ma rozwiązań, gdyż lewa strona jest nieujemna z definicji, a prawa ujemna.
Gdybyśmy jednak próbowali to równanie rozwiązać metodą analizy starożytnych, czyli zastosowali
słuszne skądinąd rozumowanie
a = b ⇒ a2 = b2,
otrzymalibyśmy
(√x)2 = (−3)2,
czyli
x = 9.
Nie oznacza to wcale, że liczba 9 jest rozwiązaniem badanego równania, należy sprawdzić
podstawiając:
√9 = −3
jest zdaniem fałszywym; liczba 9 nie jest rozwiązaniem. Wniosek: równanie nie ma rozwiązań.
4 paź 09:15
franco : Dziękuję wszystkim
4 paź 10:00
Franek: 5−latek : np
cos(x)= sin(π−x)
sinx+sin(π−x)=1
Nie za bardzo dalej cosx nie równa się sin (π−x)|
| | π | |
Raczej sinx+sin( |
| −x)=1 |
| | 2 | |
Wzor na sinα+sinβ i wtedy jedziemy dalej
5 paź 09:55